wtorek, 10 marca 2015

Rozdział 15

- Zrobię to - zdjęłam okulary, spoglądając mu w oczy."

- Serio? - rozchylił  usta, przyglądając mi się uważnie. Sama nie wierzę, że to powiedziałam, ale taka jest prawda. Zrobię to.
- Jeśli takie były warunki umowy, to mam jakiś wybór? - odeszłam kilka kroków od niego, by stanąć w cieniu. Janek patrzył na mnie nic nie mówiąc. Mierzył mnie wzrokiem od dołu do góry, uśmiechając się pod nosem.
- Czyli dzisiejszy wieczór będzie pełen wrażeń? - mruknął, łapiąc mnie za rękę.
- Nie dla mnie - mruknęłam oschle, wyrywając się od niego i kierując się w stronę samochodu. -Odwieź mnie do domu - stanęłam przy drzwiach auta, kładąc rękę na szybę. Spojrzałam w swoje odbicie, przeczesując dłonią włosy.
Nie uzyskałam żadnej odpowiedzi, więc odwróciłam się w stronę chłopaka.
- Słyszysz? - zmarszczyłam czoło, widząc jak stoi ciągle w tym samym miejscu. Patrzył na mnie nie mówiąc ani słowa. Miał minę jakby obmyślał plan, zamordowania mnie bez żadnych śladów. Oparłam się plecami o samochód, poprawiając okulary na nosie. Zagryzłam wnętrze policzka, myśląc o tym co muszę dziś zrobić. - Ale ze mnie idiotka -szepnęłam do siebie, zaczynając się stresować całą sytuacją. Ponownie przekręciłam głowę w stronę chłopaka, by zobaczyć czy ma zamiar się ruszyć. - Masz jakieś zawieszenie psychiczne? -mruknęłam w jego stronę, potrząsając głową. Ten chłopak jest bardziej dziwny niż się wydaje. Przejechał powoli językiem po swoich ustach, kierując się w stronę samochodu. Usłyszałam dźwięk odblokowanych zamków, wiec nacisnęłam klamkę, uchylając drzwi i wsiadając na miejsce pasażera.

*****
Siedziałam na łóżku ciągnąc za końce swoich włosów. Czuje, że zaraz wybuchnę. Jestem czerwona na samą myśl o nagości i jego wzroku na moim ciele, więc wyobraźcie sobie co będzie za chwile. Podeszłam do szafy wyciągając z niej czystą bieliznę, leginsy i białą koszulkę. Nie lepiej by było, jakbym od razu wyszła do niego nago? Na pewno było by łatwiej. Zsunęłam z siebie ręcznik, sięgając po majtki. Zatrzymałam się na chwilę, prostując plecy. Obróciłam się w stronę lustra, spoglądając na swoje ciało. Dlaczego nie mogłam się urodzić odważna i pewna siebie? Wszystko wyglądałoby wtedy inaczej. Potrafiłabym się postawić ojcu i nie pozwoliłabym na pomiatanie sobą. Ale teraz już jest za późno. Z gówna wpakowałam się w kolejne gówno. Jestem strasznie nieodpowiedzialna. Przede wszystkim nie powinnam ufać ludziom. Wzięłam głęboki oddech, poprawiając bluzkę i leginsy. Spojrzałam w okno, za którym panowała całkowita ciemność.
- Gotowa? - drzwi od pokoju uchyliły się na co podskoczyłam, obijając się plecami o szafę.
- O Boże - sapnęłam, przykładając rękę w miejsce serca. -Mogłeś zapukać - stęknęłam.
Janek wszedł do środka. Spojrzał na mnie pytająco. Stałam chwilę w jednej pozycji, patrząc przed siebie.
- Na trzeźwo nie dam rady - mruknęłam, śmiejąc się ironicznie.
Patrzył na mnie z cwanym uśmiechem na twarzy.
- Wiedziałem, że wymiękniesz. Jesteś zbyt niewinna. - zaśmiał się siadając na moim łóżku. Spojrzałam na niego, prostując się.
- Nie jestem - mruknęłam.
Nie jestem? Zauważyliście, że lubię okłamywać samą siebie?
Przeniósł na mnie wzrok, unosząc brwi.
- Dziś to wszystko zakończymy - mruknęłam, zgaszając górne światło i włączając małą lampkę nocną, która dała dobry nastrój.
Na twarzy chłopaka pojawił się chytry uśmiech. Potarł ręce rozsiadając się na moim łóżku. Wywróciłam oczami, odwracając się do niego tyłem. Stałam w miejscu, patrząc w szafę przed sobą. Byłam zupełnie sparaliżowana. Strach przejął kontrolę nad moim ciałem. Bałam się, że zrobię z siebie ponownie kompletną idiotkę.
- Wymiękasz? - usłyszałam śmiech chłopaka, na co pokazałam mu środkowy palec nie odwracając się nawet w jego stronę.
- Włącz jakąś muzykę - odchrząknęłam, poprawiając swoją bluzkę, mimo że wszystko było z nią okej.
Janek wykonał moje polecenie, puszczając piosenkę typową do kręcenia biodrami. Ciekawe ile razy już ją wykorzystał. Zaśmiałam się do siebie sarkastycznie. Wsłuchałam się w rytm piosenki, nadal stojąc w miejscu.
Ania, musisz to zrobić. Musisz pokazać, że nie jesteś niewinna. Muzyka rozbrzmiewała w całym pokoju. Nabrałam więcej powietrza do płuc, zaciskając oczy.
Przełamałam się, zaczynając powoli ruszać biodrami. Usłyszałam cichy śmiech chłopaka, więc zdałam sobie sprawę, że wyglądam jak gałąź poruszająca się na wietrze. Przełknęłam nerwowo ślinę, zaczesując włosy do tyłu. Nigdy nic nie wspominałam, ale spędziłam trzy lata na nauce tańca dancehall. Pewnie teraz się śmiejecie, bo gdybym się go uczyła to nie miałabym problemu seksownie zatańczyć przed Jankiem. Jest wręcz przeciwnie. Miałam 13 lat kiedy zapisałam się na pierwsze zajęcia. Nie wyobrażałam sobie życia bez tego tańca, aż do czasu, kiedy brałam udział w konkursie w moje szesnaste urodziny. Usłyszałam wtedy, że ''wyglądam jak rasowa dziwka, tańcząca w klubie nocnym" oraz że "pewnie tak będzie wyglądała moja praca w przyszłości", a zgadnijcie od kogo? Tak, od swojego taty. Od tego czasu zaczęło się wszystko psuć. Zrezygnowałam ze szkoły tańca, moje relacje z ojcem się zupełnie zmieniły, potem śmierć mamy, a resztę już mniej więcej znacie. Od tamtej pory nigdy nie tańczyłam w ten sposób, mimo że byłam już na zaawansowanym poziomie. Niby nic takiego, ale te słowa naprawdę zostały w mojej głowie. Nie chcę być tak spostrzegana, zresztą wiecie jak reaguje, kiedy ktoś mnie wyzywa od suk lub dziwek. Usłyszałam, że piosenka się skończyła, co oznaczało że całe cztery minuty stałam w miejscu. Zaszalałam na wstępie, no nie?
- Włącz ją jeszcze raz - szepnęłam, oblizując nerwowo usta.
Dźwięki piosenki zaczęły ponownie rozchodzić się po pokoju. Zaczęłam pewniej siebie, poruszać się do rytmu. Zamknęłam oczy, próbując sobie przypomnieć jakąś lekcje, którą mogłabym teraz wykorzystać. Stałam plecami do chłopaka, poruszając tyłkiem, dzięki czemu miał dobre widoki. Odchyliłam delikatnie głowę do tyłu, zerkając czy jednak nie postanowił uciec, ale siedział na brzegu mojego łóżka. Jego nogi były lekko rozstawione, a ciało pochylało się podpierając ręce o swoje kolana. Jego wzrok wlepiony był w mój tyłek.
Chyba pora przejść do rzeczy. Zadarłam delikatnie bluzkę do góry, ukazując kawałek brzucha i pleców. Wyobrażałam sobie, że jestem w pomieszczeniu sama, przez co moje ruchy stawały się coraz pewniejsze. Zaczynałam sobie powoli przypominać, kilka podstawowych kroków, które kiedyś nie były, aż takie seksowne jak wydają się być teraz.
- O kurwa - usłyszałam za swoimi plecami głos chłopaka, co sprawiło, że dodało mi to odwagi. Podwinęłam bluzkę jeszcze wyżej, przez co mój brzuch był już całkowicie na wierzchu. Odwróciłam się w stronę chłopaka, kontynuując swoje ruchy. Zarzuciłam swoimi długimi włosami, na drugie ramie. Spojrzałam na Janka, który patrzył na mnie jak na kawałek mięsa. Pewnie spodziewał się, że taniec to kolejna rzecz, która mi życiu nie wychodzi, ale go zaskoczyłam. Rozchyliłam usta, kiedy zdałam sobie sprawę, że to jest czas abym ściągnęła swoją koszulkę. Chwyciłam za jej końce, delikatnie unosząc ręce do góry. Oczy chłopaka zaczęły się powiększać, a ręce zaciskać w pięści. Zaczesałam włosy do tyłu, kiedy skończyłam zdejmować górną część garderoby. Rzuciłam swoją koszulkę w jego stronę, przez co upadła mu prosto na kolana. Jego wzrok przeniósł się na bluzkę, patrząc na nią jak na jakiś meteoryt. Zaśmiałam się widząc wyraz jego twarzy. Tak, byłam skrępowana tańcząc przed chłopakiem w samym staniku, ale widząc go coraz bardziej zaskoczonego, a zarazem podnieconego, dawało mi to kopa do kolejnych ruchów, bo wiedziałam, że jednak mu się to podoba. Jego oczy przeniosły się na mój brzuch, jadąc powoli do góry. Zawiesił swój wzrok na czerwono-czarnym, koronkowym staniku okrywającym moje piersi. Oblizał usta, uśmiechając się do siebie pod nosem. Spojrzałam na niego, zagryzając delikatnie wargę. Widziałam jak jego klatka piersiowa unosi się i opada z coraz większych emocji. W pokoju zaczynała panować coraz gorętsza atmosfera. Zsunęłam jedno ramiączko stanika, przez co swobodnie opadało na moje ramie. Widziałam jak zaczerpnął więcej powietrza, co dało mi dużą satysfakcję. Odwróciłam się ponownie tyłem do niego, zgarniając włosy ze swoich pleców. Zjechałam dłońmi po swojej talii, zahaczając palcami o leginsy. Kręciłam biodrami, skupiając całą uwagę na swoim odbiciu w lustrze.
- Ja pierdole, dziewczyno - usłyszałam kolejne przekleństwo z jego ust, przez co uśmiechnęłam się chytrze. Spojrzałam na odbijającego się w lustrze chłopaka, który wiercił się na swoim miejscu. Jego włosy były zmierzwione na wszystkie strony świata, co było niesamowicie seksowne. Był ubrany w czarne dresy, które były delikatnie opuszczone w kroku. Całość sprawiała, że zaczął mnie niesamowicie pociągać. Coś jest ze mną nie tak, skoro jednocześnie nienawidząc zachowania tego gnojka, ciągnie mnie do niego cholernie mocno. Zaczęłam powoli zapominać o wstydzie, który ciągle hamował moje ciało i podeszłam bliżej chłopaka. Chciałam sprawdzić, ile jestem w stanie zrobić, by pokazać, że jednak nie jestem taka niewinna jak sobie wyobrażał. Wzięłam delikatnie jego dłonie, układając je na swoich nagich biodrach. Sama nie wiem skąd wzięłam w sobie na tyle odwagi, by to zrobić. Może po prostu potrzebowałam jego dotyku? Chłopak podniósł się z łóżka, gwałtownie przyciągając moje ciało do swojego. Przylgnęłam do niego, bez ruchu.
- Nie przestawaj - mruknął niskim, ochrypłym głosem.
Uniosłam głowę do góry, by spojrzeć mu w twarz. Nie byłam pewna czy to idzie w dobra stronę, ale mimo to zaczęłam znowu poruszać biodrami. Przejechał swoimi ciepłymi dłońmi wzdłuż mojego kręgosłupa, przez co po moim ciele przeszły ciarki. Tak bardzo lubię kiedy to robi. Jego palce zatrzymały się przy zapięciu mojego stanika, zahaczając o nie palcem. Moje biodra ocierały się o jego dolną strefę.
- Nigdy nie mówiłaś, że potrafisz to robić w ten sposób - wychrypiał do mojego ucha, odgarniając moje włosy z ramion na plecy.
- Kiedyś powiedziałeś, że wiesz o mnie więcej niż mi się wydaje, ale tak naprawdę nie wiesz o mnie dosłownie nic - zaśmiałam się, przypominając sobie sytuację w samochodzie.
- W takim razie, najwyższa pora żeby to zmienić - mruknął, wpijając się w moje usta.
Tej nocy miałam zakończyć cały nasz kontrakt, a tymczasem ponownie mu uległam. Miałam zamiar się od niego oderwać, ale jego ciepłe wargi sprawiły, że zakręciło mi się w głowie. Podtrzymał moje plecy, przyciskając mnie bliżej swojego ciała. Stanęłam delikatnie na palcach, zarzucając swoje ręce na jego szyję. Jego usta delikatnie muskały moje, sprawiając że miękły pode mną kolana. Przeniosłam ręce na jego policzki, pogłębiając pocałunek. Przejechałam językiem po jego dolnej wardze, następnie przygryzając ją delikatnie.
- Zaczynasz mi się coraz bardziej podobać - wymruczał w moje usta, unosząc mnie do góry. Oplotłam go nogami w pasie, nie zdejmując rąk z jego policzków. Uśmiechnęłam się delikatnie nie odrywając od niego swoich ust. Przyznam że mi też zaczynało się to wszystko podobać. Wplotłam rękę w jego włosy, zaczesując je do tyłu. Jego usta zaczynały zsuwać się z moich, przenosząc pocałunki na szyję. Odchyliłam  głowę do tyłu, dając mu do niej lepszy dostęp. Kiedy poczułam jego język na swojej skórze z moich ust wyszedł cichy pomruk zadowolenia. Pociągnęłam lekko za końce jego włosów, przyciskając go delikatnie do swojej szyi. Usiadł na łóżku, sprawiając że wylądowałam na jego kolanach. Spojrzałam w jego oczy, który były niesamowicie ciemne. Zamrugałam kilka razy, uśmiechając się do niego delikatnie. Pchnęłam jego ciało do tyłu, opierając ręce obok jego głowy i pochylając się nad nim. Poczułam opuszki jego palców na swojej talii, przez co poprawiłam się na jego ciele. Zagryzłam wargę patrząc mu w oczy, które mnie strasznie hipnotyzowały. Jego ręka przeniosła się na mój podbródek, jednocześnie unosząc delikatnie plecy i ponownie wpijając się w moje usta. Tym razem on przejechał językiem po mojej wardze. Zjechał swoją ręką na mój tyłek ściskając go lekko, przez co niespodziewanie sapnęłam. Widocznie uznał to za zaproszenie i powoli wsunął swój język do moich ust. Przymknęłam oczy, kładąc się płasko na jego ciele. Dotknął swoim ciepłym językiem mojego, zaczynając mnie całować z coraz większą namiętnością. Przekręcił nasze ciała tak, że to on teraz leżał nade mną. W pokoju rozchodził się odgłos naszych przyśpieszonych oddechów i pocałunków. Wsunęłam swoją zimną dłoń pod jego koszulkę, dotykając jego nagiego torsu. Poczułam jak jego kąciki ust delikatnie unoszą się do góry. Jechałam nią do góry, badając każdy centymetr jego ciała. Zagryzłam ponownie jego wargę, ciągnąc delikatnie w swoja stronę. Złapałam za końce jego koszulki, podciągając ją kawałek. Janek pomógł mi unosząc swoje ręce do góry, ściągając ją całkowicie z siebie. Jego ręce wsunęły się pod moje plecy, przez co wygięłam je lekko, przyciskając się do niego piersiami. Jego oczy skanowały moją twarz, mało nie wypalając w niej dziury. Przejechał opuszkami palców po moim kręgosłupie przez co cicho zamruczałam. Nie mam pojęcia dlaczego to działa na mnie w ten sposób. Przeniósł swoje usta na mój dekolt, składając na nim delikatne pocałunki. Rozchyliłam usta, kiedy poczułam, że zjeżdża coraz niżej. Moje ciało momentalnie się spięło, a ręce wylądowały na jego klatce piersiowej z zamiarem zatrzymania go.
- Nie bój się, nic więcej dzisiaj nie zrobimy - szepnął, unosząc głowę w moją stronę. - Zaufaj mi - cmoknął mnie w podbródek.
Rozluźniłam wszystkie mięśnie, opuszczając powoli dłonie. Jego usta ponownie przeniosły się na moją skórę. Kiedy dotarł do jednej z mojej piersi zgryzłam wargę, odchylając głowę do tyłu. Jego język, kreślił wzorki od jednej do drugiej, zostawiając na nich mokre ślady swojej śliny.
- Podoba Ci się? - wymruczał, unosząc się powoli do góry i wpijając w moją szyję. Jako odpowiedź wydałam z siebie cichy jęk przyjemności.

Perspektywa Janka:
Ssałem skórę na szyi dziewczyny, robiąc jej malinkę. Nie spodziewałem się takiego przebiegu wydarzeń. Byłem pewien, że skończy się jedynie na jej słowach, ale nie powiem, ta wersja podoba mi się o wiele bardziej. Gdybyście widzieli jak potrafi tańczyć, przy tym ściągając swoją bluzkę i pokazując swój koronkowy stanik, pewnie wasze hormony by tego nie wytrzymały. Sam ledwo dawałem radę, ale coś w środku mówiło mi, że muszę szanować tą dziewczynę. Słyszałem jej ciche pomrukiwania, przez co w moich spodniach zacząłem czuć ucisk. Zagryzłem delikatnie szyje dziewczyny. Jej ciało było takie gorące, że mógłbym oglądać je cały czas. Uniosłem się powoli do góry, by być równo z twarzą Ani. Jej oczy były przymknięte, a usta rozchylone. Jej dłonie wylądowały na moich plecach, przejeżdżając po nich delikatnie paznokciami, na co zamruczałem.
- Zostajesz tutaj - wychrypiałem do jej ucha, przyciskając się bardziej do dziewczyny, by dać jej do zrozumienia, że nie ma prawa się wyprowadzić.


________________________________________________________________________________
Mamy 160 tysięcy wyświetleń! Dziękuje wam bardzo!
Jeśli macie jakieś pytania zapraszam na: http://ask.fm/Ana_anax

91 komentarzy:

  1. aww wkońcu <3

    OdpowiedzUsuń
  2. kocham cię za to ff i za ten rozdział dziękuję pozdrawiam 8)))

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja wale, polsacie
    Nienawidzę cię xD

    OdpowiedzUsuń
  4. Kolejny świetny rozdział <3

    OdpowiedzUsuń
  5. Super! Nareszcie!

    OdpowiedzUsuń
  6. super rozdzial dziewczyno! pisz szybko nastepny!

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie wiem jak to skomentować!
    Genialne! Boże...
    Nie wiem, noo..
    Jesteś świetna! Uwielbiam!
    Czekam na następnyy, jejkuu :')

    OdpowiedzUsuń
  8. Czekam na next

    OdpowiedzUsuń
  9. Jeju ja chcę już kolejny rozdział, uwielbiam Cię

    OdpowiedzUsuń
  10. Matko kochana! Dziewczyno! Zaskakujesz mnie coraz bardziej. Nie wiem czy mam się śmiać czy płakać (ze śmiechu) ^^

    OdpowiedzUsuń
  11. Za krótkie, ale i tak świetne <3 <3 <3

    OdpowiedzUsuń
  12. kocham Cie Ania,wspaniały rozdział<3

    OdpowiedzUsuń
  13. Jak gorąąąąąco xD
    No no, Ania wymiata :P
    http://the-world-is-threatened-smav.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  14. *O* czekam,na następny rozdz ^^

    OdpowiedzUsuń
  15. Wiecej pls boze to jest cudowne <3

    OdpowiedzUsuń
  16. genialny ! :D

    OdpowiedzUsuń
  17. Jakie erototico xd kocham

    OdpowiedzUsuń
  18. Jejku, świetny *.* uzależniłam się od niego :') Masz wielki talent :) Mam nadzieję że jak już zakończysz to ff to napiszesz nowy :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Wreszcie akcja długo wyczekiwana 👌 Mega rozdział! Mam nadzieję w piątek następny 😊
    Zapraszam też do mnie: powiedz-jesli-czujesz.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  20. super super! :D

    OdpowiedzUsuń
  21. Jest ! Anka się nie wyprowadzi ! Będą małe Jaśki xD

    OdpowiedzUsuń
  22. Czekam na następny

    OdpowiedzUsuń
  23. Dlaczego taki krótki! Ale się dzieje! 😜😝😛

    OdpowiedzUsuń
  24. Tak, tak ! Oby została... Tak ! Małe Jaśki mają być ! Matko ! Śliczne <3

    OdpowiedzUsuń
  25. Za 3 dni ma być nowy rozdział :)
    Bardzo czekam. :D

    OdpowiedzUsuń
  26. To jest zajebiste !!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  27. 😍❤❤❤❤

    OdpowiedzUsuń
  28. ufffff jak gorąco :D czemu tak cudownie piszesz,co?:(

    OdpowiedzUsuń
  29. Matko ale gorąco! Świetne! zapraszam na mój FF : www.froncala.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  30. To jest genialne !! Jak gorąco ! Jesteś boska!

    OdpowiedzUsuń
  31. Awwww ❤❤ Anka kocham Cie kobieto *u* i zarazem nienawidzę!!! JAK KURDE JAK możesz kończyćw takim momencie ;-; idę się pociąć mydłem w płynie ;-;
    /Grubas

    OdpowiedzUsuń
  32. Ania, mordko kochana <3 Rozdział cudowny, ale jesteś wstrętnym polsatem xd <3 Wiesz, że Cie za to kocham <3 xD

    OdpowiedzUsuń
  33. Jejku cudowne <3 kocham jak piszesz, zawsze czekam na kolejne rozdziały :))) uwielbiam Cię ;3

    OdpowiedzUsuń
  34. To jest Mega zajebiste KOCHAM

    OdpowiedzUsuń
  35. Świetne, kocham po prostu <3 szybko pisz nexta, bo akcja się nieźle rozkręciła :)

    OdpowiedzUsuń
  36. O luju ale zajebiste *-* dawaj szybko kolejny bo nie wytrzymam xd

    OdpowiedzUsuń
  37. Omg ! Ale to jest ZAJEBISTE ! <3

    OdpowiedzUsuń
  38. Ulala, wreszcie coś gorącego B) czekam na następny rozdział, a ten... Jest genialny <3 :)

    OdpowiedzUsuń
  39. O cholera jasna......... Zjsbsksnsoamskeksksnzksjxkcodkwkskkck

    OdpowiedzUsuń
  40. Kocham,kocham,kocham i jeszcze raz kocham :*

    OdpowiedzUsuń
  41. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

    OdpowiedzUsuń
  42. Jakie Ty masz doświadczenie hehe xD 8) Genialne,czekam na nastepny! 8)

    OdpowiedzUsuń
  43. Chytry uśmiech Jasia, i mina pedofila przed oczami xD rozdział cudny Polsacie *.*
    Módl się żeby Jasiek tego nie przeczytał xD

    OdpowiedzUsuń
  44. Jesteś najlepsza mordko, świetny rozdział *O* czekam na następny

    OdpowiedzUsuń
  45. Jejku aż mi się gorąco zrobiło. Ale nie no świetne. Naprawdę mega. Już się następnego rozdziału nie mogę doczekać.

    OdpowiedzUsuń
  46. Genialny rozdział czekam na więcej :)

    OdpowiedzUsuń
  47. Zapominasz o ogonkach. Np. 'ę'. :)

    OdpowiedzUsuń
  48. Ohoohooohoh 8) xd

    OdpowiedzUsuń
  49. Pierwszy raz po przeczytaniu opowiadania mam ciary.. szacunek dziewczyno

    OdpowiedzUsuń
  50. Jezu, świetny rozdział. W niecałą godzinę przeczytałam 1-15! Zaje*iste!

    OdpowiedzUsuń
  51. Ania nasz Polsat <3 świetny rozdział , właśnie wróciłam ze szpitala bo miałam operacje na kolana kiedy zobaczyłam że dodalaś rozdzial odrazu się usmiechnelam

    OdpowiedzUsuń
  52. Zaebiste!!!! Czekam z niecierpliwością za next ;)

    OdpowiedzUsuń
  53. http://les-questions-sans-reponse.blogspot.com/
    Zapraszam i jeszcze raz gratuluje talentu, Aniu ;)

    OdpowiedzUsuń
  54. Geniusz nad geniusze <3

    OdpowiedzUsuń
  55. Super rozdział, z niecierpliwością czekam na następny :D
    Zapraszam też do mnie: http://xdopoki-oddycham-mam-nadzieje.blogspot.com/ :)

    OdpowiedzUsuń
  56. Bożeee.. zakochałam się w tym opowiadaniu.♥♥♥♥

    OdpowiedzUsuń
  57. kocham to <3

    zaprasam do mnie
    nkionline.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  58. Jak zwykle zajebiste ♥
    http://life-is-not-horrible.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  59. Jejku aww swietny!!!

    OdpowiedzUsuń
  60. nie przestawaj pisac,bo jestes w tym najlepsza!

    OdpowiedzUsuń
  61. Najlepszy!!
    Kochana jestes cudowna!

    OdpowiedzUsuń
  62. Jeej, nareszcie ! :-D

    OdpowiedzUsuń
  63. "Zaszalałam na wstępie, no nie?" - czy tylko mnie to tak bardzo śmieszy? xD
    Wgl zabawny odcinek heh ^^

    OdpowiedzUsuń
  64. Jeden z najlepszych rozdziałów :3 Kocham Twoje opowiadanie . :)
    http://zuziaandsheworld.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  65. Super rozdział
    Świetnie piszesz :)
    Z niecierpliwością czekam na kolejny rozdział:D
    Zapraszam do mnie, dopiero zaczynam, ale mam nadzieję, że się spodoba:
    http://eyes-of-my-life.blogspot.com/?m=1

    OdpowiedzUsuń
  66. Fenomenalne i ... gorące ^^
    U mnie może bez tylu uniesień ale mimo to zapraszam! ^^
    http://cieplowsrodchlodu.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  67. Chcę kolejny.. chce kolejnyy.. !

    OdpowiedzUsuń
  68. O boze. ... WYMAGANE +18 XD

    OdpowiedzUsuń
  69. Mam nadzieję że jasiu jak to zobaczy to się w toobie.... zaKocha !!!

    OdpowiedzUsuń
  70. Kocham CIĘ Anka i bardzo ciebie proszę pisz fanfiction przynajmniej do 25 rozdziału. :* Wierzę w Ciebie mordko :)) :D

    OdpowiedzUsuń
  71. Bądź z siebie dumna bo twoje opowiadanie utknęło mi w głowie na cały dzień :D

    OdpowiedzUsuń
  72. O ja jaki swietny! <3

    OdpowiedzUsuń
  73. Jezu cudowny!

    OdpowiedzUsuń
  74. Pamiętam jak na asku Jasia zobaczyłam link do tego bloga i pomyślałam: "Kolejny beznadziejny blog". Teraz, po przeczytaniu wszystkich rozdziałów w jedną noc uważam, że lepszych opowiadań nigdy nie czytałam. Ale co do Jasia z opowiadania to wyobrażam go sobie nie jak naszego Jasia tylko jako zupełnie inną osobę. No po prostu nie umiem wyobrazić sobie naszego Jasia jako chłopaka w tym opowiadaniu. Ale to nie zmienia faktu, że opowiadanie świetne i czekam na nastepne rozdziały <3

    OdpowiedzUsuń
  75. http://multigameplayguy-fanfiction.blogspot.com/ multi <33

    OdpowiedzUsuń
  76. Moglabys szybciej pisac 4dni minely.i nic

    OdpowiedzUsuń
  77. DZIECI OGRANIJ SIĘ JUŻ WAM PISAŁAM ŻE DZIEWCZYNA MA TEŻ WAŻNIEJSZE SPRAWY NAPISAŁA NA ASKU ŻE BĘDZIE W TĄ SOBOTE WIĘC TAK NIE SRAJCIE BO TO MNIE WKURWIA

    OdpowiedzUsuń
  78. AAwwwh ❤❤

    OdpowiedzUsuń
  79. Czemu tu jest tyle erotycznych scen? Mam wrazenie ze czytam opowiadanie o sexie. Ciagle sex sex i sex. Opowiadanie jest naprawde super i moze nie umiesz inaczej akcji rozwinac, ale to przesada. Jestes jakas niewyzyta i musisz to przekladac na opowiadanie? Cos jest nie tak ...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam tylko jedną uwage,
      a mianowicie tu nie doszło do sexu ,wiec nie rozumiem o co sie czepiasz :')

      Usuń
  80. oficjalnie przyrzekam czytac wszystko co daja do podpisania!

    OdpowiedzUsuń