Perspektywa Ani:
Kiedy burza minęła poczułam ulgę. Moje ciało przestało drżeć, a oddech się uspokoił. Poczułam, że ręce Janka dotykają moich pleców w miły sposób. Było mi przyjemnie, przez co odchyliłam głowę do tyłu. W pewnym momencie usłyszałam cichy jęk z ust chłopaka, na co moje ręce lekko zadrżały na jego plecach. Uniosłam delikatnie głowę do góry, by spojrzeć na jego twarz. Nasze spojrzenia spotkały się, przez co od razu poczułam jak fala gorąca oblewa moje ciało. Dotarło do mnie, że nie powinnam się tak do niego lepić i chociaż trochę się powstrzymać. Zagryzłam wargę, wypuszczając z objęć chłopaka. Jego ręką zaraz wylądowała na moim podbródku, robiąc to co zawsze.
- Nie zmienisz tego we mnie, zawsze to robiłam i będę robić - zaśmiałam się, odsuwając kawałek od chłopaka, by powstała między nami jakaś przestrzeń.
Przekręcił głowę w moją stronę.
- W takim razie często będziesz musiała obserwować to zjawisko - złapał mnie za rękę, następnie kierując ją w stronę swojego krocza.
Moje oczy musiały wyglądać jak pięciozłotówki, kiedy moja dłoń mogła wyczuć delikatne wybrzuszenie pod kołdrą. Zabrałam od niego rękę jak oparzona, i szybko schowałam się cała pod kołdrę. Moja twarz zrobiła się czerwona. Czułam się tak bardzo zażenowana. On naprawdę nie ma wyczucia. Przed chwilą było tak miło, a teraz robi takie rzeczy. Dobrze wie, że nie jestem na takie sytuacje gotowa. Kolejny raz jego śmiech dobiegł do moich uszu, tylko tym razem chyba uznał, że jest to bardzo zabawne i jego głos roznosił się po całym domu. Wywróciłam oczami pod kołdrą, po czym odkryłam się patrząc na niego zirytowana.
- No zajebisty żart, uśmiałam się - dźgnęłam go z łokcia w bok, po czym odwróciłam się tyłem do niego, zatapiając głowę w poduszki. - Myślałam, że potrafisz panować nad emocjami - mruknęłam nie odwracając się w jego stronę.
Usłyszałam jego chichot za plecami.
- Gdybyś była na moim miejscu, tez byś nad nimi nie panowała - wzruszył ramionami.
Westchnęłam głośno wypuszczając powietrze z ust. Zaczęła dopadać mnie senność, bo w końcu to był długi, ciężki dzień i wiele się wydarzyło. Przymknęłam oczy czując jak moje myśli nie są już w stanie tworzyć spójnych faktów, bo odlatywałam w krainę snów.
Perspektywa Jasia:
Otworzyłem powoli oczy, mrużąc je przez promienie słoneczne, które wpadały do pokoju. Kolejny ładny, letni dzień. Przetarłem dłońmi twarz, przyzwyczajając się do światła dziennego. Miałem zamiar wstać, kiedy poczułem delikatny opór. Spojrzałem w dół i widok, jaki zastałem trochę mnie zaskoczył. Ręka Ani opleciona była wokół mojego torsu, a głowa była przytulona do mojego boku. Mimo że zrobiła to pewnie przez sen to i tak sprawiło, że początek dnia stał się jeszcze lepszy. Zachichotałem widząc jak dziewczyna spokojnie śpi. Delikatnie odkleiłem ją od siebie i schodząc po cichu z łózka, okryłem ją kołdrą. Przeciągnąłem się na stojąco, ziewając. Wyszedłem z pokoju dziewczyny, idąc prosto do swojego. Podszedłem do szafy, by wyciągnąć z niej czystą bieliznę i dresy. Wziąłem orzeźwiający prysznic, po czym skierowałem się do kuchni. Nalałem wody w szklankę, następnie upijając z niej kilka sporych łyków. Sięgnąłem po telefon, który włożyłem wcześniej do kieszeni dresów. Wybrałem numer Filipa, mojego dobrego kolegi.
- Siema stary, co dzisiaj robisz? - mruknąłem do słuchawki, jednocześnie podchodząc do okna.
- Cześć, myślałem o wypadzie do Angel Clubu - usłyszałem zaspany głos kumpla po drugiej stronie, przez co automatycznie spojrzałem na zegarek. Dziesiąta rano? Zmarszczyłem brwi, kręcąc głową. Nigdy nie wstawałem tak wcześnie.
- Więc spotkajmy się o ósmej tam gdzie zawsze. Do zobaczenia - odpowiedziałem rozłączając się.
Pora się trochę rozerwać, pójdziemy wieczorem do jednego z najlepszych klubów w mieście. Mam nadzieję, że Ania szybko złapie kontakt z Filipem i wyniknie z tego fajna noc.
Schowałem z powrotem telefon w kieszeń dresów. Skierowałem się w stronę tarasu, po czym otworzyłem drzwi, by na niego wyjść. W moje ciało uderzyło prawdziwe upalne powietrze. Podszedłem do jednego z leżaków stojących w jednym rzędzie. Usiadłem w słońcu korzystając z dobrej pogody. Przymknąłem oczy, odprężając się.
Perspektywa Ani:
Obróciłam się na drugi bok, powoli otwierając oczy. Kiedy zobaczyłam jak promienie słoneczne odbijają się na ścianie tworząc letnią poświatę, zaczęłam przeciągać się w łóżku przybierając śmieszne pozycje. Westchnęłam, kiedy przypomniałam sobie o dzisiejszej nocy. Sięgnęłam po telefon, który leżał na półce nocnej. Godzina dziesiąta trzydzieści. No to sobie pospałam. Rozpuściłam z już mocno rozwalonego koka włosy, przeczesując je dłonią. Oblizałam spierzchnięte usta, po czym ruszyłam do toalety. Wzięłam szybki prysznic, a następnie znowu przeszłam do 'swojego' pokoju z zamiarem wybrania odpowiednich ciuchów na dzisiejszy dzień. Wybrałam krótkie czarne szorty, a do tego zwykłą białą bluzkę na ramiączkach. Uwielbiam, kiedy można ubierać się na luzie, bez żadnych bluz i kurtek. Kiedy czesałam swoje włosy przed lustrem, zwróciłam uwagę na pozostałości po siniakach. Dość szybko fioletowo-szara opuchlizna zniknęła z moich policzków, przez co mój humor się poprawił. Co prawda bolało jeszcze w niektórych miejscach, ale to nic takiego, da się z tym żyć. Przejechałam ochronną pomadką po swoich wargach, po czym skierowałam się do wyjścia z pokoju. Strasznie chciało mi się pić, więc moim pierwszym celem stała się kuchnia. Podeszłam do suszarki, na której mieściły się czyste szklanki. W sumie jeśli Janek mieszka tu sam, to muszę powiedzieć, że dom jest dobrze utrzymany.
Wiecie o co chodzi, mężczyzna i porządek, to przeważnie nie chodzi w parze. Nareszcie po podłodze nie wala się masa puszek i innych brudów. Nalałam do naczynia trochę zimnego soku pomarańczowego, który znalazłam w lodówce. Wzięłam sobie do serca słowa Janka, że mam jeść i pić co tylko chce. Tak też zrobiłam. W domu panowała głęboka cisza, która mieszała się ze śpiewem ptaków.
Zauważyłam, że drzwi od tarasu są uchylone więc postanowiłam, że wyjdę na dwór. Kiedy tylko znalazłam się na zewnątrz, zauważyłam Janka, który odpoczywał na leżaku.
- Cześć - odchrząknęłam, przechodząc na krzesło naprzeciw niego.
Otworzył oczy i skierował wzrok w moją stronę. Na jego twarzy pojawił się zadziorny uśmiech.
- Cześć mała, jak się spało? - mrugnął do mnie okiem.
- Wiesz co? Bywało lepiej, twoje ręce mnie przygniatały - powiedziałam całkiem poważnie.
Uniósł do góry brwi, patrząc na mnie rozbawiony.
- Mówisz? Za to mi spało się całkiem dobrze, szczególnie kiedy mnie obejmowałaś - na jego twarzy pojawił się duży uśmiech.
Zmrużyłam oczy, przeszywając go wzrokiem.
- Nie przypominam sobie - zaśmiałam się, upijając kolejny łyk soku pomarańczowego, który wzięłam razem ze sobą.
- No, nie możesz sobie tego przypomnieć, bo spałaś. Ważne, że było miło - kolejny raz puścił do mnie oczko.
Rozejrzałam się po podwórku, mrużąc oczy od promieni słonecznych.
- Dziękuję za wczoraj - posłałam w jego stronę delikatny uśmiech.
- Daj spokój, to było po prostu to, co powinienem zrobić - powiedział podnosząc się z leżaka, podchodząc bliżej mnie.
- W każdym razie, jestem ci wdzięczna za to, że tyle dla mnie robisz - oblizałam usta. - Zabierasz mnie do siebie do domu, uspokajasz mnie podczas burzy i jeszcze za to płacisz - zaśmiałam się ironicznie. - Czy to raczej nie powinno być na odwrót? - uniosłam głowę do góry, by złapać z nim kontakt wzrokowy.
- Robię to, co uważam za słuszne. Wszystko jest na swoim miejscu Ania, nie martw się - wzruszył ramionami, biorąc do ręki szklankę mojego soku.
Podniósł ją do ust i upił z niej łyk.
Rozejrzałam się po raz kolejny po ogrodzie. Zielona, krótko przycięta trawa, kilka drzewek dających jeszcze mały kawałek cieniu, to było coś co lubię. Można się było tutaj wyciszyć.
- Idziemy dziś do Angel Clubu - ręka Janka wylądowała w kieszeni.
Ponownie przeniosłam na niego swój wzrok.
- Poznasz mojego dobrego kumpla.
Jedyną moją odpowiedzią na to był delikatny uśmiech i kiwnięcie głową. Mimo że dużo razy byłam już w klubach, nie jestem do nich przekonana. To nie jest mój klimat. Wiecie, jestem typem poukładanej dziewczyny. Przez większość życia miałam wszystko zaplanowane, coś typu: szkoła, dom, lekcje, praca. Ta rutyna trwała bardzo długo, dlatego trudno jest mi się przełamać. Owszem wolę być w klubie jako gość, niż jako barmanka. Zdecydowanie.
- Nie chcesz iść? - głos chłopaka przerwał moje rozmyślania.
- Nie, czemu tak myślisz? Będzie fajnie - posłałam w jego stronę ciepły uśmiech.
Skłamałam, by nie wyjść na kretynkę kolejny raz wybrzydzając.
***
Byłam w swoim pokoju, szykując się na wyjście do klubu. Kompletnie nie wiedziałam co mam na siebie włożyć. Nie mam, aż tak dużego wyboru w ciuchach. Przeglądałam kolejno sukienkę po sukience. Ostatecznie wybrałam zwykła, prostą czarną, która miała koronkowe, długie rękawy, co dawało świetny efekt. Nigdy jakoś za bardzo się nie stroiłam, bo nie czułam takiej potrzeby, ale teraz kiedy moje relacje z Jankiem się trochę zmieniają mam w środku pewne poczucie, a raczej chęć wyglądania jak najlepiej. Wiecie, kobiecego rozumowania nigdy się nie pojmie. Miałam także dwie pary szpilek, jedne czarne, drugie kremowe, tak by pasowały do wielu stylizacji. Nałożyłam na siebie sukienkę, oglądając się w lustrze. Materiał opinał moje ciało, a koronkowe rękawy dodały całości uroku. Mam długie, aż po tyłek, brązowe proste włosy, dlatego uznałam, że zostawię je naturalnie rozpuszczone. Zrobiłam równy przedziałek na czubku głowy, rozczesując je delikatnie. Może dziś jest dzień żeby zaszaleć? Niedługo będę mieć dziewiętnaście lat, chyba najwyższa pora przeżyć chociaż jedną chwilę, która nie będzie z tych, o których chce zapomnieć. Podkręciłam rzęsy zalotką, następnie nakładając na nie odrobinę tuszu. Ślady po siniakach jedynie przypudrowałam odrobiną pudru. Usta pomalowałam, delikatną różową pomadką, przez co miały ładny delikatny kolor. Popsikałam się perfumami i założyłam szpilki. Kolejny raz przejrzałam się w lustrze. Nie mam pojęcia czy wyglądam dobrze, ale pozostaje mi tylko mieć taką nadzieję. Wyszłam z pokoju kierując się na dół. Stukot moich obcasów roznosił się echem po całym domu.
- Janek, jestem gotowa - powiedziałam nieco głośniej, nadal schodząc ze schodów.
- Ja też. W takim razie możemy jechać, bo... - urwał, kiedy wychodząc zza progu, zauważył mnie stąpającą po schodach.
Stanęłam na przedostatnim schodku, nie wiedząc o co mu chodzi.
- Coś nie tak? - odwróciłam się, by spojrzeć co sprawiło, że zamilkł. Spojrzałam na niego z pytającym wyrazem twarzy, następnie przenosząc wzrok na swoje ciało. - A, o to ci chodzi? -wskazałam na sukienkę - Źle wyglądam? Już idę się przebrać - jęknęłam, łapiąc się poręczy, by w ekspresowym tempie znaleźć się na górze.
- Nie, nie. Właśnie wyglądasz...- zmierzył mnie wzrokiem - Seksownie - mówiąc to oblizał swoje wargi.
Kiedy usłyszałam jego słowa znowu odwróciłam się w jego stronę.
- Dziękuję - powiedziałam lekko zmieszana. Nie pozostałam mu dłużna i również zmierzyłam go wzrokiem. Miał na sobie czarne spodnie, i czerwoną koszulę w kratę. Jego włosy były poustawiane w różne strony, co sprawiło, że on także wyglądał seksownie.
- Ty też wyglądasz dobrze - uśmiechnęłam się w jego stronę.
Perspektywa Jasia:
Jechaliśmy samochodem niecałe piętnaście minut. Moją uwagę ciągle rozpraszała myśl o tym, że będę musiał szczególnie pilnować Ani, bo to jak dzisiaj wygląda... Po prostu jestem pewien, że każdy facet chciałby pokazać się z taką dziewczyną w klubie. Kiedy zobaczyłem jak ta czarna sukienka opina jej ciało, miałem ochotę na coś... niegrzecznego. Zaparkowałem na swoim stałym miejscu, wyciągając kluczki ze stacyjki. Wyszedłem jako pierwszy z samochodu, okrążając go, by otworzyć drzwi Ani. Kiedy wychodziła, mój wzrok przykuły jej długie i piękne nogi. Nawet sobie nie wyobrażacie co czułem, patrząc na jej ciało.
Razem skierowaliśmy się do miejsca, w którym umówiłem się z Filipem. Kiedy przekroczyliśmy próg klubu do moich uszu od razu dotarła głośna muzyka oraz lasery, które migały w całym pomieszczeniu. Złapałem Anię za rękę, by móc ją kierować tuż za sobą. Szedłem w stronę baru, przeciskając się przez tłum ludzi. Ania ścisnęła delikatnie moją rękę, dając mi do zrozumienia żebym zwolnił.
Cholera, zapomniałem, że ta dziewczyna ma na sobie wysokie obcasy. Zauważyłem, ze Filip siedzi przy ladzie pijąc jakiegoś drinka.
- Siema stary - przywitałem się z nim po przyjacielsku. - To jest Ania - wskazałem ręką na dziewczynę.
Kiedy Filip przeniósł na nią wzrok, dokładnie widziałem jak w jego oczach coś zabłysło. Oblizał swoje usta, mierząc jej ciało wzrokiem. O dziwo Ania, posłała mu ciepły uśmiech, podobnie zawieszając na nim swój wzrok. Zacisnąłem pięści widząc, że od razu wpadli sobie w oko.
_____________________________________________________________________________________
Ten rozdział miał się pojawić jutro, a tak bardzo dużo dostałam próśb, żeby był on dzisiaj, że go napisałam. Wciąż nie mogę uwierzyć, że tak wam się to spodobało i dziś mój blog miał 11 tysięcy wyświetleń. Dziękuję wam z całego serca! :)
Tak na marginesie chciałam powiedzieć, że Filipem jest w tym przypadku wizerunek Smava.
Jesli macie jakieś pytania, zapraszam na aska: http://ask.fm/Ana_anax
No i jest kolejny! :D
OdpowiedzUsuńSuuuper !00ierwsza jestem :D
OdpowiedzUsuńSuper opowiadanie ! Co chwile odświeżałam strone zeby zobaczyc czy jest nowy rozdział no j jest ! Kocham to opowiadanie nie przestawaj pisać masztalent ! :)
OdpowiedzUsuńEkstra pisz dalej masz ren potenszjal ! :D uwielbiam to !
OdpowiedzUsuńJak zwykle super :)
OdpowiedzUsuńMatko jaki cudowny rozdział a ten wątek z Filipem i Anią hahah...mam nadzieje że fajnie się rozwinie ;) pozdrawiam pisarke najlepszego ff na świecie! :*
OdpowiedzUsuńIdealny<3
OdpowiedzUsuńMega, wyczekiwalam przez caly dzien 😍😍😍😍
OdpowiedzUsuńSuper! Wiem, że to mało realne, ale proszę, postaraj się napisać jutro kolejny rozdział :) !
OdpowiedzUsuńŚwietny ♥
OdpowiedzUsuńMega! :D
OdpowiedzUsuńGenialne!!! Ta historia robi się coraz ciekawsza!!! Już nie mogę doczekać się kolejnego rozdziału!!!! <3
OdpowiedzUsuńJejku jestem smutna bo wlasnie skonczylam czytac ten rozdzial a chce juz nastepny :) piszesz naprawde mega Ff :) Wydaj kiedys ksiazke ;)
OdpowiedzUsuńsuper jest czekam na kolejny! <3
OdpowiedzUsuńJak zawsze świetny rozdział :)
OdpowiedzUsuńZ niecierpliwością będę czekała na kolejny ;)
Mega! Kiedy kolejne? :D
OdpowiedzUsuńEkstra, ekstra i jeszcze raz ekstra!!!
OdpowiedzUsuńNie mogę doczekać się kolejnego rozdziału! Mam nadzieję, że będzie jak najszybciej!
Super! Czekam na więcej! Super blog nie moge doczekać się kolejnego rozdziału <3
OdpowiedzUsuńKiedy kolejny xd?
OdpowiedzUsuńI kolejny, przefantastycznohiperduperzaczepisyofajnoświetnozachwycającosuper :D
OdpowiedzUsuńCzekam na więcej, szczególnie jutro^^
Będę spamerę na askuu xD
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńSuper! Nie mogę się doczekać następnego. <3
OdpowiedzUsuńDziewczyno ty masz talent!!!
OdpowiedzUsuńWstawiaj szybciej i więcej kolejnych rozdziałów :D
Ekstra! Czekam na następną część :D
OdpowiedzUsuńSuper rozdzial 👌czekam wkrótce na kolejny 💜⭐💜
OdpowiedzUsuńSuper rozdzial! 👌 teraz czekam na kolejny 💜⭐💜
OdpowiedzUsuńAhhhh świetne jak zawsze, props <333
OdpowiedzUsuńSuper czekam na następny 😍
OdpowiedzUsuńŚwietny jak zawsze, czekam na kolejne :)
OdpowiedzUsuńJeju, to jest cudowne *-*
OdpowiedzUsuńWiesz, salma pisze bloga, ale mi coś nie idzie l;
Jeżeli nie masz nic przeciwko, mogę zaporzyczyć od Ciebie fabułę? ;x Oczywiście wszystko pozmianiam, i będzie po mojemu ;>
Pisz szybko kolejny rozdział *+*
O jaki genialny,Aniu pojawi się jutro nowy rozdział? :D
OdpowiedzUsuńsuper rozdział <3
OdpowiedzUsuńNie powiem bo fajne ale mało erotyki
OdpowiedzUsuńMasz ten potenszjal xd
OdpowiedzUsuńBłagam pisz szybko bo ja zamiast się uczyć do testu semestralnego z chemii, czytam to. Uwielbiam to opowiadanie, pisz dalej <3 <3 <3
OdpowiedzUsuńSuper <3
OdpowiedzUsuńjejuuuuuuuuuuuu! mega mega mega mega ! ^^ czekam na 9 :P
OdpowiedzUsuńŚwietne *-* Czekam na kolejny rozdział :)
OdpowiedzUsuńCudny *.*
OdpowiedzUsuńCzekam na następny ❤❤❤
Kocham, uwielbiam i wgl <3
OdpowiedzUsuńDawaj dziewczyno jak najszybciej nastepne bo nie wytrzymam! ;*
Mega! Nawet nie wyobrażasz sobie mojej radości jak już zobaczylam, ze jest 8 rozdzial :D
OdpowiedzUsuńCzekam z niecierpliwością na 9! Poza tym, z każdym rozdziałem idzie Ci coraz lepiej :) Po prostu masz talent :D
Super *.* Czekam na kolejny 8)
OdpowiedzUsuńJesteś genialna! Nie mogę się doczekać 9!
OdpowiedzUsuńMegaa *-* Smav jeszcze jest nie moge dziewczyno jesteś świetna ^^ Czekam na 9 rozdział :3
OdpowiedzUsuńMegaa *-* Smav jeszcze jest nie moge dziewczyno jesteś świetna ^^ Czekam na 9 rozdział :3
OdpowiedzUsuńTe opowiadania są BOSKIE!!! Masz talen! Z niecierpliwością czekam na kolejby roździał ;))
OdpowiedzUsuńChociaż wiem, że to niemożliwe byś wstawiła np. w ten sam dzień dwa rozdziały to ja i tak ciągle odświeżam i odświeżam :( Caały czas myśle co się dzieje tutaj w tym twoim opowiadaniu, nie daje mi to spokoju :) Próbuję zgadywać co będzie działo się dalej ale to nie to samo jak rzeczywiście już czytać co sie będzie działo. Nigdy nie wyobraziłam sobie Jaśka z takim zachowaniem i nawet nie umiałam, a dzięki tobie jest to możliwe. Te twoje opowiadanie są lepsze od nie jednej książki i na pewno lepiej sie to czyta niż książki :) Pisz dalej i w przyszłości napisz książkę! :D Koniecznie ;)
OdpowiedzUsuńJezu najlepsze ff jakie kiedykolwiek czytalam absnznxj
OdpowiedzUsuńSuper kocham to jak piszesz czekam na kolejne ;)
OdpowiedzUsuńSuper! Czekam z niecierpliwością na 9 rozdział! :)
OdpowiedzUsuńBoże... Jesteś ZAJEBISTA KOBIETO!!! Mam ferie i na serio mi sie nudziło więc zaczełam czytać ff i..... no... Twoje jest takie zajebiste, że czytam 2 raz... taaaaak o 3 w nocy :')
OdpowiedzUsuńPodsumowując
Dziękuję że jesteś
/Grubas
super czekam na kolejny rozdział *,*
OdpowiedzUsuńJeju, to jest cudowne *-*
OdpowiedzUsuńWiesz, salma pisze bloga, ale mi coś nie idzie l;
Jeżeli nie masz nic przeciwko, mogę zaporzyczyć od Ciebie fabułę? ;x Oczywiście wszystko pozmianiam, i będzie po mojemu ;>
Pisz szybko kolejny rozdział *+*
Łooo... mega !!! Czekam na nastepny <3
OdpowiedzUsuńKIEDY następny??? Proszę dodawaj Juz nie mogę doczekać sie kolejnych... Jesteś niesamowita :*
OdpowiedzUsuńSuper *-*
OdpowiedzUsuńKiedy następny??? Proszę dodaj jak najszybciej!!! Normalnie uzależnić się można !!! <3
OdpowiedzUsuńProszę Cię, zrób tych rozdziałów ok. 50 ;) Mówię całkiem poważnie. To wciąga!!! :) ( Zrób nawet więcej niż 50 :D )
OdpowiedzUsuńprosze cie dodaj jeszcze dzisiaj nowy rozdział ja kocham to czytac ;v <3
OdpowiedzUsuńTo jest cudowne <3 Mega po prostu! *.* Już nie mogę się doczekać następnego rozdziału!!!
OdpowiedzUsuńNie mogę się doczekać kolejnego rozdziału <3
OdpowiedzUsuńMeeega !!! Kocham i czekam na next :D ♥
OdpowiedzUsuńKiedy 9 rozdział?
OdpowiedzUsuńSposób w jaki piszesz jest dla mnie świetny, robisz to profesjonalnie a zarazem z wielką lekkością. Masz na to naprawdę świetny pomysł i akcja rozwija się w idealnym tępie ( nie za szybko nie za wolno). Jestem zachwycona i z niecierpliwością czekam na 9 rozdział :)
OdpowiedzUsuńTwoje opowiadania czyta się jak dobra książkę. Czekam na 9 rozdział<3
OdpowiedzUsuńŚwietne :** Kiedy następny rozdział?
OdpowiedzUsuńNigdy nie potrafiłam sobie wyobrazić Jasia w takim wydaniu a twoje opowiadanie mi to umożliwiło i przyznam że bardzo taka wersja mi się spodobała. A tobie gratuluje talentu ;)
OdpowiedzUsuńKażdy dział czytam po 100 razy :'). Widzę, że chyba wykorzystałaś moją propozyję ( z klubem itp) pisz dalej proszee
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Ola <3
Mam propozycję na następny rozdział, np. 13 czy coś :') Że Ania może mieć urodziny i Jaś zrobi jej niespodziankę :3 :3 A ona taka zdziwiona bo nigdy nie mówiła Jasiowi że ma wtedy urodziny itd. :> Pozdrawiam :* Masz wyobraźnie ^^
OdpowiedzUsuńJej nie moge sie doczekac nastepnego rozdzialu.Jak bys mogla to napisz dzisiaj.Prosze bardzo.8)
OdpowiedzUsuńSuper! Czy Jaś będzie o ciebie zazdrosny? Pozdrawiam Wiktoria :*
OdpowiedzUsuńZ aska :)
Świetne nie moge sie doczekać kolejnego :) mam nadzieje że szybko się pojawiii :DD
OdpowiedzUsuńUwielbiam Ciebie i to opowiadanie!!! Czekam na kolejne rozdziały!!! <3
OdpowiedzUsuńWooow masz talent o.O ;)))
OdpowiedzUsuńDzisiaj chcemy nowy rozdział!!! Prosze napisz go dzisiaj!!! Umre bez niego!!!
OdpowiedzUsuńKocham to opowiadanie ! Ja nie lubie czytać a to to powinna być lektura szkolna! Bardzo mi sie podoba i czekam na więcej !
OdpowiedzUsuńPomyślałam to samo, takie lektury to bym z chęcią czytała ;)
UsuńBoże , genialne <3 uwielbiam ten fanfiction , nie moge się doczekać kolejnej części ;*
OdpowiedzUsuńEj a bedzie jakiś spór miedzy Filipem a Jasiem o Anie ? Przyznam, że było by to moim zdaniem ciekawe nie mowie o tym by odrazu się znienawidzili czy coś, poprostu chodzi mi o to że jasiek jest jak widać zazdrosny, a charakter jaki ma w tym opowiadaniu raczej jest dość ... Wybuchowy. To tylko sugestia, a blog świetny ;)
OdpowiedzUsuńNajlepsze <3
OdpowiedzUsuńJak dla mnie ta Ania to woli Jasia of tego filipa ( i uważam że zamiast Jaś powinna mówić Janek xD)
OdpowiedzUsuńJedyna rzecz, jaką czytam w internecie i meega plus za to :) genialne, i ten charakter Jasia *-*
OdpowiedzUsuńgenialne i to bardzo *=* czekam na kolejne części ;p
OdpowiedzUsuńKocham jak piszesz <3 Liczę że dziś będzie rozdział 9 !
OdpowiedzUsuńKobieto jesteś genialna ;*
OdpowiedzUsuńSuper ,bardzo ciekawe :**
OdpowiedzUsuńSuper :))
OdpowiedzUsuńBedzie dzis 9 rozdzial? BŁAGAM ♥⭐♥⭐♥⭐♥⭐
OdpowiedzUsuńTo jest genialne serio! Tak się wciągnęłam! Czekam na 9 rozdział :)
OdpowiedzUsuńEj kiedy nastepny rozdzial ?!! Jeju kocham <3
OdpowiedzUsuńDzis będzie 9 rozdział ?? prosze !! no poprostu zakochałam sie w tym <3!!
OdpowiedzUsuńTe opowiadanie jest MEGA! <3 Baardzo wciągające .. Naprawde, super! ;) Zachęciłam koleżankę do czytania ,chociaż nie cierpi czytać, a ten blog naprawdę jej się spodobał! jesteś wielka ;* Czekam na rozdział 9 z niecierpliwością ;) Powodzenia w dalszym prowadzeniu bloga ;* <3
OdpowiedzUsuńWow jest najlepsze czekam na więcej ... bardzo lubię czytać perspektywę Ani ponieważ wtedy mogę wyobrazić siebie bądź też każdą inną firankę ☺
OdpowiedzUsuńZaczęłam czytać dzisiaj i przeczytałam wszystko już 3 razy
OdpowiedzUsuńDodasz dzis 9 rozdzial? Prosze piszesz po prostu idealnie 😉💯💯💯💯💯
OdpowiedzUsuńSwietne *--* Pisz dalej czekam :3
OdpowiedzUsuńCudo 💖
OdpowiedzUsuńjest cudowny <3 nie moge sie doczekac kolejnych rozdzialow ^^
OdpowiedzUsuńSuper opowiadanie! !! Mogła byś dodać jakaś osobę która też sprzeda się Jasiowi ale ona będzie miała luźniejszy styl ( Chodzi oto ze nie będzie nosić sukienek) Pozdrowienia Jagoda :)
OdpowiedzUsuńJejuu, to jest boskie! A Ania musi być z Jasiem, nie ma innej opcji <3
OdpowiedzUsuńTo jest boskie <3 Ania musi być z Jasiem!
OdpowiedzUsuńŚwietny blog c: Trafia na liste moich ulubionych. Kocham tego "niegrzecznego" Jasioka, jest taki uroczy <3
OdpowiedzUsuńDodasz dzisiaj 9? Prosze bo dluzej nie wytrzymam :D
OdpowiedzUsuńJejku te twoje opowiadania są super <3 czekam na następny rozdział :)
OdpowiedzUsuńKiedy będzie kolejny ? :))
OdpowiedzUsuńMega mi się podoba, mimo ze firanka nie jestem:)
OdpowiedzUsuńnext szybko kochana <3333
OdpowiedzUsuńŚwietny rozdział!
OdpowiedzUsuńZAPRASZAM OPOWIADANIE Z (JASIEM) http://alreadyclose.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńKiedy następny rozdział???^^
OdpowiedzUsuńSuper :D
OdpowiedzUsuńświetny rozdział ;)
OdpowiedzUsuńEkstra! Już nie mogę się doczekać dalszej części :3
OdpowiedzUsuńSuper!!! Czekam na następny !!! :D
OdpowiedzUsuńŚwietne!! Szybko kolejny rozdział!!!
OdpowiedzUsuńTa wersja Jasia bardzo mi się podoba 8)) czekam na 9 rozdział ! :)
OdpowiedzUsuńAniu!Ten roździał był naprawde świetny !
OdpowiedzUsuńJak inne poprzednie roździały :)!
Więc czekam na kolejny roździał
A i chciała bym się dowiedzieć Ile jeszcze będzie roździałów :)!
Świetnie piszesz czekam na kolejny rozdział :))
OdpowiedzUsuńSuper! Strasznie wciąga :D . Dziś miał być kolejny rozdział :) nie mogę się doczekać :D
OdpowiedzUsuńTo jest najlepszy tekst literacki jaki kiedykolwiek czytałam! ♥ Czekam na kolejny rozdział a to czekanie mnie rozsadza ! ;-;
OdpowiedzUsuńWow! Nigdy nie spotkałam się z takim dobrym opowiadaniem <3 Strasznie się wciągnęłam i liczę na kolejną dawkę twojego talentu *-*
OdpowiedzUsuńNie... no moc jest ! :D kocham tę historię <3
OdpowiedzUsuńKiedy następny rozdział ? :D
OdpowiedzUsuńKiedy 9 rozdział??? nie mogę się doczekać!!!
OdpowiedzUsuńsupii opowiadanie :D
OdpowiedzUsuńTo uzależnia! <3
OdpowiedzUsuńMmm świetne 😘💓
OdpowiedzUsuńMega jak zawsze :)
OdpowiedzUsuń