Kiwnięciem głowy zachęcił mnie, abym do niego podeszła. Przełknęłam nerwowo ślinę i ze spuszczoną głową zrobiłam kilka kroków w stronę kuchni, również opierając się o blat.
Pewnie teraz myślicie, że jestem nienormalna wstydząc się chłopaka bez koszulki, no nie? Jestem pewna, że większość dziewczyn w moim wieku jest już po pierwszym razie, ale ja nawet się nie całowałam, więc niby jak mam reagować, hm?
Janek upił łyk coli z puszki, po czym odstawił ją na stolik.
- Okej, więc jeśli jesteś już rozpakowana, to chyba pora, by pokazać ci resztę domu - klasnął z entuzjazmem w swoje dłonie.
Kiwnęłam twierdząco głową. To dobry pomysł, może przez to uda mi się nie błądzić w tym wielkim pałacu. Chłopak ruszył przodem, prowadząc mnie do jakiegoś pomieszczenia. Szłam powoli za nim obserwując jego plecy. Może to dziwne, ale chciałam ich dotknąć, wydawały się być takie ciepłe i gładkie.
- Więc tu jest salon - przerwał moje, trochę nie na miejscu myśli, wskazując na wielkie pomieszczenie, w którym mieściła się ogromna sofa, na której usiadłaby masa osób. Naprzeciwko niej stał stolik, a na ścianie wisiał duży telewizor. Całe pomieszczenie było w kolorze beżu z niewielkimi akcentami czerni.
- Bardzo ładnie - rozejrzałam się jeszcze raz po pomieszczeniu.
Janek zaczął iść dalej, a ja znów ruszyłam za nim. Podłoga w całym domu była tak ciepła, że od razu miałam ochotę zostać w nim do końca życia. Wiedziałam, że to nie jest możliwe. Przyzwyczaiłam się do zimna w swoim mieszkaniu i do spania w skarpetkach, więc chyba czeka mnie mała zmiana.
Tym razem znaleźliśmy się w łazience. Rozejrzałam się, skanując wzrokiem ogromne pomieszczenie.
- Ona jest większa od mojego domu - zaśmiałam się, spoglądając na chłopaka.
- Do najmniejszych nie należy, ale można w niej też robić dużo fajnych rzeczy - mrugnął do mnie okiem.
To jak tak wygląda jego łazienka, to już wyobrażam sobie jak wyposażony jest jego pokój.
Pokazał mi jeszcze kilka pustych sypialni, kolejną łazienkę oraz inne pomieszczenia. Najbardziej zdziwił mnie pokój do gier. Ja ledwo płaciłam za utrzymanie swojego domu, a on ma takie rzeczy. Dobrze, że mu się powodzi.
Kiedy się obejrzałam znowu znaleźliśmy się w kuchni.
Kiedy się obejrzałam znowu znaleźliśmy się w kuchni.
- Nie wstydź się niczego, jedz i pij co chcesz i kiedy chcesz - sięgnął po szklankę i sok pomarańczowy, a następnie mi go podał.
Uśmiechnęłam się do niego, nalewając trochę napoju do szklanki.
Uśmiechnęłam się do niego, nalewając trochę napoju do szklanki.
- Cały dom jest piękny - upiłam łyk, oblizując usta.
- A teraz Ty jesteś jego częścią - puścił oczko w moją stronę, chowając ręce w kieszenie dresów.
Zagryzłam wnętrze policzka, odstawiając szklankę na stół.
Zagryzłam wnętrze policzka, odstawiając szklankę na stół.
- Postaram się jak najszybciej znaleźć coś taniego i pójść na swoje - zaczesałam włosy do tyłu.
- Daj spokój, możesz tu zostać ile tylko chcesz. Sama widzisz, że nie brakuje tu miejsca - powiedział podchodząc do okna. - Prawdę mówiąc, będzie mi lepiej jeśli nie będę w tym wielkim domu sam. Uśmiechnęłam się na jego słowa.
- Dziękuję - jedynie tyle zdołałam powiedzieć.
Nie jestem najlepsza w rozmowach, tym bardziej z płcią przeciwną. Zawsze kiedy wchodzę w jakąś dyskusję mówię zdecydowanie za dużo, a potem tego żałuje, więc stwierdziłam, że lepiej jak będę gryźć się w język i tego się trzymam. Spojrzałam na zegarek wiszący nad progiem, który własnie zauważyłam. Jest już dwudziesta druga czterdzieści.
Nie jestem najlepsza w rozmowach, tym bardziej z płcią przeciwną. Zawsze kiedy wchodzę w jakąś dyskusję mówię zdecydowanie za dużo, a potem tego żałuje, więc stwierdziłam, że lepiej jak będę gryźć się w język i tego się trzymam. Spojrzałam na zegarek wiszący nad progiem, który własnie zauważyłam. Jest już dwudziesta druga czterdzieści.
- Ja chyba pójdę się już położyć, jestem strasznie zmęczona - odstawiłam sok na blat.
Janek odwrócił się w moją stronę posyłając mi delikatny uśmiech.
Janek odwrócił się w moją stronę posyłając mi delikatny uśmiech.
- Idź odpocznij. Dobranoc - kiwnął głową.
Ruszyłam na górę, po drodze zastanawiając się czy dobrze zapamiętałam drzwi do poszczególnych pomieszczeń. Nawet nie jestem w stanie opisać jaki ten dom jest przytulny. Znaczy pewnie możecie porównać jak byście się czuli w domu w którym jest 15 stopni, siedząc we własnym pokoju, kiedy czasem w bluzie i kocu jest zimno, a w domu który jest tak urządzony i ma podgrzewaną podłogę. To jest dla mnie nowość, i zachwycam się tym jakbym była jakimś neandertalczykiem. Całe szczęście trafiłam do pokoju bez problemu. Podeszłam do szafy, w której całkiem niedawno poukładałam ciuchy. Wyciągnęłam z niej czystą bieliznę, krótkie spodenki i bluzkę z krótkim rękawkiem. Jest lato, więc mogę sobie pozwolić na taką krótszą piżamę. Następnie skierowałam się do łazienki, która znajdowała się w moim pokoju. Nie była aż tak ogromna, jak ta na dole, ale była strasznie urocza. Również była typowo dziewczęca, dostosowana do naszych potrzeb. Położyłam ciuchy na małej półeczce, która stała koło umywalki. Postanowiłam, że wezmę prysznic. Związałam włosy na czubku głowy w luźny kok, po czym weszłam do kabiny. Strumień ciepłej wody sprawił, że się odprężyłam.
Leżałam na łóżku i nie mogłam zasnąć. Była burza, a ja mam straszną fobię na jej punkcie. Dawno nie widziałam, żeby deszcz, wiatr i grzmoty były tak silne. Pisnęłam, kiedy piorun był tak głośny, że miałam wrażenie jakby uderzył pod oknem domu. Schowałam twarz w poduszkę głęboko oddychając. Jedni boją się pająków, inni ciemności, a ja panicznie boje się burzy. Nie potrafię opanować tego strachu, a to, że znajdowałam się w nie swoim domu i w obcym łóżku, sprawiło, że czułam się jeszcze bardziej zagrożona. Ulewa była tak ogromna, że po pokoju roznosił się straszny odgłos, kiedy ciężkie krople odbijały się od dachu. Moje ciało trzęsło się jak galaretka, kiedy usłyszałam czyjś szept. Podniosłam głowę i w sekundzie, kiedy błysk rozświetlił pokój, dojrzałam postać Janka stojącego koło mojego łóżka.
- Boisz się burzy? - położył się obok mnie.
Spojrzałam na niego, mimo że nie widziałam zbyt wiele. Bardzo mi to sprzyjało, bo nie chciałam żeby widział mojej reakcji na najmniejszy grzmot. To dziecinne.
Spojrzałam na niego, mimo że nie widziałam zbyt wiele. Bardzo mi to sprzyjało, bo nie chciałam żeby widział mojej reakcji na najmniejszy grzmot. To dziecinne.
- Nie chciałam cię obudzić, przepraszam - jęknęłam ściskając ręką kołdrę. Zrobiłam z siebie idiotkę, piszcząc na cały dom.
- Nie spałem - mruknął, poprawiając się na łóżku.
W pokoju znów rozległ się dźwięk grzmotu. Jęk rozpaczy wyszedł z moich ust, zanim skuliłam się chowając głowę w poduszkę. To ruch bezwarunkowy, nic na to nie poradzę. Do moich uszu dobiegł śmiech chłopaka.
W pokoju znów rozległ się dźwięk grzmotu. Jęk rozpaczy wyszedł z moich ust, zanim skuliłam się chowając głowę w poduszkę. To ruch bezwarunkowy, nic na to nie poradzę. Do moich uszu dobiegł śmiech chłopaka.
- Nie śmiej się - jęknęłam - to nie jest wcale śmieszne. - pociągnęłam nosem. Otarłam policzki z łez, które wydostały się na zewnątrz podczas kolejnego grzmotu.
Jego twarz skierowała się w moją stronę i mogłam w niej dostrzec zdziwienie.
Jego twarz skierowała się w moją stronę i mogłam w niej dostrzec zdziwienie.
- Shhh, nie płacz - jego ręce oplotły się wokół moich bioder, przyciągając mnie bliżej siebie.
Moje całe ciało całkowicie się spięło, na jego gest.
Moje całe ciało całkowicie się spięło, na jego gest.
- Nie bój się okazywać emocji - mruknął cicho w moje włosy.
Wypuściłam powietrze z ust, jednocześnie rozluźniając całe ciało. Kiedy nastąpił kolejny błysk, a po nim mocny grzmot, od którego aż zatrzęsła się podłoga, mój policzek wtulił się w jego nagi tors, a ręce wylądowały na plecach. Przyczepiłam się do niego jak dziecko szukające schronienia.
Nie wiem ile czasu spędziłam tak do niego przylepiona, ale burza już ustąpiła i poszła sobie daleko stąd. Mimo to, nie chciałam zmieniać pozycji, bo było mi przyjemnie.
Wypuściłam powietrze z ust, jednocześnie rozluźniając całe ciało. Kiedy nastąpił kolejny błysk, a po nim mocny grzmot, od którego aż zatrzęsła się podłoga, mój policzek wtulił się w jego nagi tors, a ręce wylądowały na plecach. Przyczepiłam się do niego jak dziecko szukające schronienia.
Nie wiem ile czasu spędziłam tak do niego przylepiona, ale burza już ustąpiła i poszła sobie daleko stąd. Mimo to, nie chciałam zmieniać pozycji, bo było mi przyjemnie.
Perspektywa Janka:
W sumie to słodkie, że boi się burzy. Kiedy jej ciało wtuliło się w moje, poczułem się dziwnie. Nigdy nie wchodziłem w tak bliskie relacje z jakąś dziewczyną z którą nie łączył mnie seks. Jej ręce oplotły mój tors, pozostawiając dłonie na moich plecach. By sprawić, żeby się rozluźniła zacząłem kreślić wzorki palcami na jej plecach. Przez jej ciało przeszedł tak mocny dreszcz, że sam mogłem go poczuć. Widocznie sprawiło jej to przyjemność, bo jej głowa odchyliła się delikatnie do tyłu. Strasznie mi to pochlebiało, że mam na nią taki wpływ i zwykły dotyk sprawia, że doznaje nowych rzeczy. Obserwowałem jej ciało. Nie, nie jestem psychopatą, którym kiedyś mnie nazwała. Po prostu to jest fascynujące i trzeba przyznać, także podniecające.
Na moich ustach pojawił się uśmiech, kiedy zauważyłem, że jej oczy były przymknięte, a z ust wydostawały się ciche pomruki zadowolenia. Przejechałem palcem wskazującym, wzdłuż jej kręgosłupa, na co jej ręce poruszyły się na moich plecach, lekko przejeżdżając po nich paznokciami. Jęknąłem cicho w poduszkę, zdając sobie sprawę jaka jest wrażliwa i delikatna, dzięki czemu inne rzeczy, które mógłbym z nią zrobić byłby niesamowite. Chyba każdy osiemnastoletni chłopak, widząc taki obraz dziewczyny zareagowałby w ten sam sposób. Przyznam się, że kiedy po raz pierwszy ją spotkałem zwróciłem uwagę na jej urodę. Po prostu nadawała się na moją partnerkę do różnych imprez, ale teraz, kiedy jej obecność sprawia, że czuję się cholernie dobrze, chce jej dać jak najwięcej dobrego.
Na moich ustach pojawił się uśmiech, kiedy zauważyłem, że jej oczy były przymknięte, a z ust wydostawały się ciche pomruki zadowolenia. Przejechałem palcem wskazującym, wzdłuż jej kręgosłupa, na co jej ręce poruszyły się na moich plecach, lekko przejeżdżając po nich paznokciami. Jęknąłem cicho w poduszkę, zdając sobie sprawę jaka jest wrażliwa i delikatna, dzięki czemu inne rzeczy, które mógłbym z nią zrobić byłby niesamowite. Chyba każdy osiemnastoletni chłopak, widząc taki obraz dziewczyny zareagowałby w ten sam sposób. Przyznam się, że kiedy po raz pierwszy ją spotkałem zwróciłem uwagę na jej urodę. Po prostu nadawała się na moją partnerkę do różnych imprez, ale teraz, kiedy jej obecność sprawia, że czuję się cholernie dobrze, chce jej dać jak najwięcej dobrego.
Zauważyłem, że jej powieki się uniosły, a wzrok wylądował na mojej twarzy.
_____________________________________________________________________________________
Chciałam wam bardzo, bardzo podziękować za to, że piszecie mi takie komentarze. Wczoraj pojawiło się 1500 wyświetleń, a dziś już ponad tysiąc co dało nam ponad 3 tysiące wyświetleń przez półtora tygodnia. Nie spodziewałam się, że to opowiadanie aż tak wam się spodoba.
Chciałam ten rozdział zadedykować Dominice Wiatr oraz jej przyjaciółce Gabrysi Dobranowskiej, która napisała mi wiele miłych słów.
Dziękuje wam jeszcze raz bardzo mocno. Jesteście kochani. :)
Jeju mega nie moge sie doczekac 8 rozdziału!! chyba pierwszy raz tak chętnie czytam :D *Pozdrowienia Dominika z Pełzaczy :))*
OdpowiedzUsuńMega!!!! następny rozdział proszę :)
OdpowiedzUsuńJejku jakie słodkie. Prosze następny rozdział <3.
OdpowiedzUsuńMiłe słowa się nalerzą. Tak a więc bardzo fajny ten blog, bardzo słodki :) <3 Ty to miałaś szczęście <3 :-)
Kocham to fanfiction! Super piszesz .. ja ogólnie nie lubie cztać ale to jes super.
UsuńO mój Boże... masz niesamowity talent. To dar, który musisz rozwijać... Gwarantuję Ci, że wydasz kiedyś książkę, która będzie bestsellerem. Kocham Janka w takim wydaniu. Z niecierpliwością czekam na kolejny rozdział. Trzymaj się cieplutko.
OdpowiedzUsuńPisz jak najszybciej, ja Cię błagam!! Od dwóch godzin wchodziłam na twojego bloga średnio co minutę i patrzyłam czy coś się pojawiło i w końcu takie : "JESSST!". Nie mogę się doczekać, no po prostu uwielbiam Cię za to, że piszesz :')
OdpowiedzUsuńCieplutko pozdrawiam, Julka :)
Jejku uwielbiam! Ja to czytam to widzę cały obraz! Jak w filmie ;) Dziękuję Ci, że zaczęłaś, to pisać <3
OdpowiedzUsuńRany, to jest genialne! *.* Czekam na więcej! :3
OdpowiedzUsuńŚwietny blog, historia cała jest inna niż wszystkie fan fiction i to jest super. :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam czytać twoje opowiadania.
OdpowiedzUsuńSą najlepsze <3
MEGA
OdpowiedzUsuńczekam na 8 rozdział
<3
Jeszcze raz bardzo dziękuje za dedykację! :3 A za miłe słowa nie dziękuj bo naprawdę Ci się należą <3
OdpowiedzUsuńkiedy nast. rozdzial?;)
OdpowiedzUsuńJa wale, to jest najlepszy blog z opowiadaniami o Jaśku, serio! <3
OdpowiedzUsuńO boziu może jasiok nie jest taki jaki wydaje sie w rzeczywistosci ale ta wersja jak najbardziej mi odpowiada ^^ swietne opowiadanie czekam na kolejny rozdzial
OdpowiedzUsuńTo jest idealne <3 Dawaj szybko ósmy :*
OdpowiedzUsuńjak ja kocham tego bloga <3 przyszłam ze szkoły i szłam zobaczyć czynie dodałaś już nowego rozdziału..... wchodze teraz i takie JEST!!! XD mam nadzieje ze nowy rozdzial pojawi sie jak najpredzej !! ;3
OdpowiedzUsuńTo jest beznadziejne lel o.O
OdpowiedzUsuńsupere, czekam na next:):*
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńNa podstawie Twojego bloga powinni nakręcić film z Jasiem w roli głównej *.* Niesamowicie piszesz, oby tak dalej!
OdpowiedzUsuńSuper rozdział, ale fajnie jak by były dłuższe :D zapytam już jako kilkunasta osoba kiedy następny rozdział ? :D
OdpowiedzUsuńJeśli kiedyś wydasz książkę, to chcę ją przeczytać! <3 Ta historia jest piękna, urzekła mnie! <3 Czekam niecierpliwie na kolejne rozdziały <3
OdpowiedzUsuńSuper czekam na kolejne rozdziały <3
OdpowiedzUsuńMega😍😍😍😍 Pisz dalej 😙
OdpowiedzUsuńJezuuu genialne <3
OdpowiedzUsuńMega ! 8)
OdpowiedzUsuńMegaa! ;3
OdpowiedzUsuńciekawe ciekawe xd
OdpowiedzUsuńBoże tak się podjarałam chcę przewinąć na następny rozdział, a tam nie ma kolejnego no kurcze, czekam czekam! :)
OdpowiedzUsuńNiesamowite!!!! Ty na serio masz talent :-) Pisz dalej :-D
OdpowiedzUsuńSwietne
OdpowiedzUsuńProszę dawaj codziennie ploseeeee
OdpowiedzUsuńJeju cudowne! Połknęłam wszystkie rozdziały w 20 minut, jesteś niesamowita! Mało jest takich ciekawych i dobrze napisanych historii o Jasiu więc super+ jak już pewnie wiesz udostępnił twojego bloga na swoim asku więc gratuluje :D. Ps. Czekam na kolejne rozdziały! :)
OdpowiedzUsuńPo prostu ś-w-i-e-t-n-e! Bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńCzytałam i czytam jakieś 30 blogów ale ten jest najlepszy!
OdpowiedzUsuńTo jest po prostu genialne <3 wciąga i wgl jak to czytam to wszystko sobie wyobrażam masz talent ! :) czekam na następny rozdział :*
OdpowiedzUsuńNaprawdę mega nie mogę się doczekać kolejnego rozdziału :)
OdpowiedzUsuńOjejku ale super opowiadania ;3 postaraj się wstawić je dziś ;)
OdpowiedzUsuńJezus Maria
OdpowiedzUsuńKobieto, dawaj jak najszybciej nowe rozdzialy bo to jest przecudowne <3
Więcej! Matko chce więcej <3 haha, czy wam też to się zaczyna kojażyć z '50 twarzy Greya'?
OdpowiedzUsuńWow, masz mega wyobraźnię, ta historia jest świetna, pewnie zostaniesz pisarką ;)
OdpowiedzUsuńAle żeś mnie wciągnęła <3 Kocham to opowiadanie i czekam na nexta ;3 Pozdrawiam wszystkie firanki :*
OdpowiedzUsuńAsddfhdjjdk jezu kocham to czekam czekam na wiecej
OdpowiedzUsuńAle żeś mnie wciągnęła <3 Nie mogę się doczekać nexta ;3 Pozdrawiam wszystkie firanki :*
OdpowiedzUsuńMasakra jakaś.....poryczałam się bardzo ;__;
OdpowiedzUsuńTo opowiadanie jest taki piękne :c
Chcę już kolejny rozdział.
Niemoge się doczekać kolejnego rozdziału ;)
OdpowiedzUsuńWow *.*
OdpowiedzUsuńjejku, płacze jak to opowiadanie czytam, naprawde, czekam na więcej, życzę Ci duzo sukcesów:*
OdpowiedzUsuńNie chce nic mowic ale Jas to widzial xd
OdpowiedzUsuńJejku ta historia jest niesamowita :) A muszę napisać że i sam Jasiek ją czyta Xd potwierdzone info sprawdźcie jego aska :) )
OdpowiedzUsuńSuper Ci to wychodzi, masz talent :) A i muszę napisać że i sam Jasiek to czyta Xd potwierdzone info sprawdźcie jego aska :*
OdpowiedzUsuńNiech zrobia ksazke
OdpowiedzUsuńPoprostu megaaaa. Czekam na wiecej!! Oczarowalas mnie tym blogiem. Lepszy niz nie jedna ksiazka jaka czytalam. :)
OdpowiedzUsuńJejku masz ogromny talent ! :* Nie moge sie doczekac kolejnego rozdzialu :) Moglabym czytac nowe rozdzialy co minute. Jeszcze nigdy nie czytalam takiego swietnego bloga z takim talentem pisarskim . Powodzenia i pisz dalej kochana :D
OdpowiedzUsuńGenialne <333
OdpowiedzUsuńJa chcę książkę z tegooo <333
OdpowiedzUsuńHej :) Nie ukrywam, ze Twoje opowiadania są po prostu genialne :) Zaczelam czytac je dopiero wczorak i przeczytałam wszystkie siedem jedno po drugim wczoraj wieczorem. :) Fajnie by było gdybyś wstawiała je codziennie, ale to pewnie był by dla Ciebie problem. :( Mam jeszcze do Ciebie pytanko. :) Czepiesz pomysł na to opowiadanie z anime "Kaichou wa maid sama" na polski "Służąca przewodnicząca."? Oglądalam to anime 2 razy. Było naprawdę fajne i bardzo je lubie. :) To opowiadanie trochę przypomina mi właśnie to anime. :) Powodzenia w dalszym pisaniu! Będę czytać wszystko! :)
OdpowiedzUsuńNiestety nie mam pojęcia na temat tego animę. Nigdy o nim nie słyszałam. :) Pomysły idą wyłącznie z mojej głowy. :)
UsuńPiszesz super, jest to na pewno inspirowane książką "50 twarzy Grey'a" ale proszę cie tylko o jedno nie wmawiaj ludziom że jest to fanfiction o Jasiu, bo nie jest :) Wiele mężczyzn ma na imię Jan, przynajmniej mogłaś się postarać i napisać że chłopaki w jego gangu mają na imię np. Rafał (Kiślu), Filip (Smav), Florian (SKKF), Stasiek (Thor), Maciek (Rembol) a nie jakiś tam Chris czy inne gówno :)
OdpowiedzUsuńNiestety ale nie jest wzorowane tą książką. W pierwszym poście napisałam że jest to bardzo wyimaginowany obraz Jasia i używany jest jedynie jego wizerunek. Początki nie są tak łatwe jak się wydaje, więc pisząc kilka pierwszych rozdziałów nie miałam dokładnie określonego celu w tym opowiadaniu. Nie jest to opowiadanie o całości Terefere więc nie widzę powodu by nazywać wszystko tak jak jest w realnym życiu. To po prostu zależy wszystko od mojej wyobraźni. :)
UsuńCzyli to tylko przypadek że w Greyu i u cb
Usuń- Bohater każe dziewczynie nie przygryzać wargi i nie wywracać oczami
- ma ogromny dom i pokój zabaw?
Naprawdę? Teraz mnie zaskoczyłaś. Pisałam ze swoją przyjaciółką, która oglądała ten film i napisała mi, że nie ma to zupełnie powiązania. Widocznie są różne zdania na ten temat, ale wszystko co tu jest napisane jest wyłącznie z mojej głowy. :) Pozdrawiam. :D
UsuńKiedy nowy rozdział? <3
OdpowiedzUsuńBoże to jest świetne, może wydaj książkę na podstawie tego opowiadania? Na pewno bym ją kupiła :) Czekam na kolejne :* <3
OdpowiedzUsuńJak naradzie jest to MEGA opowiadanie! Strasznie wciąga. Ale i tak nie mogę wyobrazić sobie naszego Jasia w roli badboya ;)
OdpowiedzUsuńjedyna rzecz, którą chcę czytać !! ♥ świetniee :*
OdpowiedzUsuńwow <3 masz talent większość blogów jest dla mnie nudna, czytając to myślałam, że będzie podobnie ale nie! jest świetny pisz dalej mam nadzieje że wszystko ci się ułoży i może w niedalekiej przyszłości coś wydasz :D
OdpowiedzUsuńPS.czekam na 8 część, bo już chyba czwarty raz czytam 7 xd
Świetne opowiadanie o najlepszym youtuberze na świecie!!! Pisz dalej bo robisz to genialnie!!!
OdpowiedzUsuńCzekam na kolejne rozdziały!!! Super!!! xD
OdpowiedzUsuńMiazga, świetne opowiadanie, mega mega mega, strasznie wciąga, już nie mogę doczekać się kolejnego rozdziału. Sam Jasiek, główny bohater to czyta, potwierdzone info, wejdźcie na jego aska. Pozdrawiam <3
OdpowiedzUsuńGenialne opowiadanie, nie mogę się doczekać następnego rozdziału. :D
OdpowiedzUsuńKocham tego bloga czekamy na kolejny!!
OdpowiedzUsuńFajny blog!
OdpowiedzUsuńJejuu wspaniale zakochalam sie w tym rozdziale na pierwszy rzut oka pomyslalam ze Jasiu (<333) taki agresor, ale teraz... .Wiem ze szkola i wgl ale moze kolejny rozdzial ? Proszeeee <33
OdpowiedzUsuńKocham te rozdziały, kocham ten blog i ciebie za to, ze go prowadzisz. Jesteś genialna
OdpowiedzUsuńŚwietne! :D
OdpowiedzUsuńJezu to takie piękne. Dawaj kolejny rozdział. <3
OdpowiedzUsuńSzybko dawaj kolejny rozdział ! Świetne ;)
OdpowiedzUsuńMEEEGA! zaczęłam czytać i SZYBKO SKOŃCZYŁAM, Czekaam na kolejny :*
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie http://szalonajuleczka.blogspot.com/
to jest takie wciągające :)
OdpowiedzUsuńwchodząc na tego bloga myślałam, że to kolejny blog w sylu 'spotkałam Jasia, blabla, później się sobie zakochaliśmy' jak to zazwyczaj takie blogi wyglądają, ale już po przeczytaniu pierwszego rozdziału nie mogłam się doczekać kiedy przeczytam następny i następny, a kiedy chciałam zobaczyć co będzie dalej dopiero do mnie dotarło, że teraz będę musiała poczekać zastanawiając sie jak to wszystko się potoczy. masz na prawdę wielki talent do pisania, pierwsze opowiadanie które mnie na maksa kręciło. to takie zabawne jak w mojej głowie rodzi sie obraz Jsia badboya i ten głos kiedy wymawia swoje dialogi. z niecierpliwością czekam na następny rozdział i ez dyskusji dodaje do ulubionych :)
OdpowiedzUsuńKurde.... bez obrazy ale chore każda firanka wie jaki jest Jasiu a tu BOM od pierwszych rozdziałów Jasiek wyzywa dziewczynę?no chyba nie
OdpowiedzUsuńW pierwszym poście napisałam, że jest tu używany wyłącznie jego wizerunek, wiec nie wiem o co ci chodzi. :)
UsuńNie mogę doczekać się kolejnego rozdziału !!! bardzo fajne !!! :)
OdpowiedzUsuńmasz talent :) i nie przejmuj się tekstami typu: "że Jasiu to jest taki ,że odwzorowane książką itd." niestety znajdą się osoby, które NIE CZYTAJĄ CAŁEJ HISTORII ZE ZROZUMIENIEM. :\ wg mn fajnie że wpadłaś na pomysł taki jak autorka bestsellera nie czytając książki :) Pozdrawiam i czekam na 8 rozdział :)
OdpowiedzUsuńDziewczyno masz ogromny talent! Pisz szybko kolejny rozdział! :D
OdpowiedzUsuńmam propozycje co dalej :
OdpowiedzUsuńskoro chodzą na ,,imprezy'' to może pójdą na taką,a tam ktoś np. z gangu ,,The Forest'' będzie się przystawiał do Ani, i wtedy Jaś go pobije lub coś takiego i np połamie (Jaś) nogę i Ania będzie się nim opiekowała >A miłość miedzy nimi rośnie< :) <3
O matko! Genialne, czekam na 6 rozdział!
OdpowiedzUsuńCzuje sie jakbym czytala ksiazke *-* kocham twoje opowiadania :)
OdpowiedzUsuńCześć! Chcialam ci powidziec ze to jest genianrpmietaj czekam na kolejne rozdzialu moim zdniem powiinn a byla z tego dobra ksizka.i w dodatku..sptzedawana nawet na allegro jest mi milo poniewz pierwszy raz tak.chcetnie czytam moyywujesz.ibnych do czytnia po prostu masz potenszal :* pozdrowienia Agta Dwulit
OdpowiedzUsuńMasz masakryczne dużo czytelników. Szczerze to mnie to nie dziwi. Pomysł, talent i talent. Tego potrzeba by napisać dobre opowiadanie, i tego ci nie brakuje. Od razu widać, że prawdziwa z ciebie firanka :D oby tal dalej!
OdpowiedzUsuń*Anonimowy Pełzacz
Zajebisty blog boże świety! Czytać Go to wielka przyjemność !
OdpowiedzUsuńWTF! XD Czytam tak sobie ten rozdzial i jest fragment, ktora jest godzina... Patrze jaka jest u mnie i taka sama jak w rozdziale! XD lmao
OdpowiedzUsuńNie dziw się skoro Jaś Cie zareklamował -.-
OdpowiedzUsuńJakie piekny blog az chce sie czytac a u mnie to nowosc , z niecierpliwoscia czekam na 8 rozdzial , mam nadzieje ze sie szybko pojawi . Oby tak dalej .
OdpowiedzUsuńNajlepszy rozdział jak na razie <3 Oby tak dalej! :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie moj ulubiony rozdział haha! :)
OdpowiedzUsuńJejku to takie słodkie😚😚😚 Strasznie mnie to wciągnęło ❤
OdpowiedzUsuńBłagam pisz więcej z perspektywy Jasia <3 :D
OdpowiedzUsuńMega. To jest takie wciągające.
OdpowiedzUsuń