niedziela, 22 lutego 2015

Rozdział 10

"- Nie dotykaj mnie - wyrwałam od niego rękę, kierując się do pokoju. "

Perspektywa Janka:
Ania wyrwała się ode mnie, biegnąc do pokoju. Oddychałem głęboko, analizując co ja własnie usiłowałem zrobić.
- Kurwa - warknąłem, uderzając z całej siły pięścią w ścianę przede mną, by rozładować emocje.
Po całym domu rozszedł się nieprzyjemny huk. Jestem pieprzonym idiotą i teraz straciłem jej całe zaufanie. Zacisnąłem zęby opierając się o ścianę, w którą chwilę temu uderzyłem. Kostki na mojej dłoni były pozdzierane, ale nie zwracałem na to uwagi. Ruszyłem w stronę drzwi od pokoju szatynki. Nacisnąłem klamkę, ale były zamknięte od środka.
- Ania otwórz, porozmawiajmy - mruknąłem łagodniejszym tonem, wsuwając rękę do kieszeni swoich spodni.
Cisza. Zastukałem drugą ręką w drzwi.
- Wiem, że mnie słyszysz. Daj mi to wyjaśnić - oblizałem wargi, patrząc tępo w ścianę.
- Daj mi spokój, już mi wszystko powiedziałeś - cichy głos dziewczyny dobiegł z pokoju.
Nigdy nie miałem wyrzutów sumienia, ale kiedy usłyszałem, że płacze i to z mojej winy, coś ścisnęło mnie w klatce piersiowej.
- Proszę - oparłem czoło o drzwi, przymykając oczy.
Kolejny raz odpowiedziała mi ciszą. Nie dziwię się, że nie chce ze mną rozmawiać, ale nie mogę dopuścić do tego, żeby stąd odeszła.
Stałem pod drzwiami jeszcze dobre dwadzieścia minut, co jakiś czas pukając w nie i prosząc o chwile rozmowy, ale na nic. Zrezygnowany skierowałem się do swojego pokoju.

Perspektywa Ani:
Leżałam na łóżku, patrząc w drzewo za oknem. Nagle wiatr poruszający gałęziami dużego dębu, był ciekawszy niż rozmyślanie nad tą całą sytuacją. Słyszałam jak Janek puka do drzwi, prosząc o rozmowę, ale nic nie odpowiadałam. Nie miałam ochoty teraz na niego patrzeć. Wydawało mi się, że jestem z nim bezpieczna. No właśnie, wydawało mi się. Wiem, że w kontrakcie chodziło o to, że jestem jego partnerką do różnych wyjść czy spotkań, ale nic nie było napisane, że nie mogę tańczyć z innymi. Przecież my nic złego nie robiliśmy. Jak chciał dziewczynę, która by nie odstępowała go na krok, mógł sobie wziąć każdą inną dziewczynę, której ślina cieknie po brodzie na jego widok. A ja jedyne czego chciałam, to dobrze się bawić, ale coś jednak nie wyszło. Westchnęłam, wciskając głowę w poduszki. Mimo wszystko nie chce zrywać naszej umowy, pewnie musiałabym ponieść jakąś karę.
Nie miałam teraz ochoty iść do łazienki brać prysznic, dlatego ściągnęłam z siebie sukienkę, którą położyłam na krzesełku obok. Sięgnęłam po większą koszulkę i krótkie spodenki, które leżały w tym samym miejscu. Kiedy wsunęłam na siebie ubrania, położyłam się na łóżku okrywając kołdrą po samą brodę. Zaczęłam sobie cicho pod nosem podśpiewywać jedną z moich ulubionych piosenek. Nie pytajcie czemu w takiej sytuacji, ale ja wciąż sama siebie nie rozumiem.
- Jestem upadłą tak nisko, że już nikt mnie nie zauważał. Zaległam w anonimowości, walczę z pustka i chłodem - śpiewałam szeptem do siebie.
Wydałam z siebie sarkastyczny śmiech, zdając sobie sprawę, jak ta piosenka do mnie pasuje. Przeczesałam ręką włosy, które opadły na moje czoło.
- Ja jestem niczym, jestem nikim. Mam cały swój ból jako królestwo - szeptałam dalsze wersy, kiedy po domu rozszedł się głośny huk. Wzdrygnęłam się na łóżku, milknąc. Spojrzałam w stronę drzwi, patrząc w nie w taki sposób jakbym miała moc widzenia przez ściany. Próbowałam to olać. Przekręciłam się na drugi bok, przymykając oczy. Kolejny huk dobiegł do moich uszu, a za nim kolejny. Zagryzłam wewnętrzną stronę policzka.
 - A co jeśli zdarzyło się tam coś niedobrego? - głos w mojej głowie odbił się echem.
Przeklinam dzień w którym urodziłam się kobietą. Nienawidzę naszej podświadomości, która każe nam być wszędzie gdzie coś się dzieje. Wygrzebałam się z łózka, podchodząc powoli do drzwi. Przekręciłam kluczem w zamku, który przeskakując wydał charakterystyczny dla niego dźwięk. Przełknęłam głośno ślinę, uchylając je po cichu. Kolejny odgłos, brzmiący jak rozbicie się czegoś o ziemie sprawił, że podskakując uderzyłam się o framugę. Skrzywiłam się, masując ręką ramię. Zrobiłam kilka kroków do przodu, idąc za dźwiękiem. Postawiłam pierwszy krok na schodach równo ze swoim oddechem. Ręką podtrzymywałam się poręczy, w razie gdyby jakiś zabójca, który wkradł się do domu i robi ten hałas, chciał mnie zrzucić ze schodów. Kiedy dźwięk rozbijanego szkła dobiegł do moich uszu, włączył się we mnie instynkt lwa. Zaczęłam szybciej schodzić po schodach. Stając na ostatnim stopniu zamarłam. Salon, który ostatnio tak chwaliłam wyglądał jak po przejściu huraganu. Wszędzie walały się rozbite wazony, ramki, a nawet szklanki i lustro. Stałam w miejscu skanując najbliższy obszar wzrokiem. Moją uwagę przykuł Janek, stojący tyłem do mnie z zaciśniętymi pięściami. Kiedy zauważyłam, że podchodzi do okna zamachując się ręką w zamiarze rozbicia go, moje oczy szybko się powiększyły.
- Janek, nie! - krzyknęłam, wbiegając do pokoju.
Chłopak opuścił swoją rękę, słysząc mój głos. Odwrócił się w moją stronę.
- Co ty do cholery robisz? - zdezorientowana podniosłam głos.
Jego twarz złagodniała, kiedy przeniósł na mnie wzrok. Podeszłam bliżej niego, by móc lepiej go widzieć. Moje usta rozchyliły się, kiedy spojrzałam na jego dłonie. Wyglądał jakby własnie dokonał morderstwa i wycinał z martwego ciała wszystkie narządy. Złapałam za jego nadgarstki, oglądając je dokładnie.
- Boże - szepnęłam, podnosząc oczy ku górze.
Jego wzrok był zupełnie pusty. Nie mogłam wyczytać z jego twarzy żadnych emocji.
- Ania, ja... - jego zachrypnięty głos, dobiegł do moich uszu.
- Zamknij się - warknęłam przez zaciśnięte zęby.
Pchnęłam go w stronę parapetu, dając mu znak żeby na nim usiadł.
- Gdzie jest apteczka? - spytałam, idąc powoli w stronę wyjścia z salonu.
- W łazience - odpowiedział na co ja skierowałam się tam, by jak najszybciej ją znaleźć. Wpadłam do łazienki jak burza, podchodząc do półki pod umywalką. Otwierałam każdą szafkę po kolei w celu odnalezienia, czegoś co pomogłoby mi opatrzyć jego rany. Przeszukałam wszystkie możliwe miejsca, ale nigdzie nie było nawet wacików. Warknęłam do siebie z frustracji, obracając się na pięcie. Uderzyłam się w czoło, kiedy zauważyłam, że apteczka wisi na ścianie zaraz obok mnie.
- Brawo dziewczyno - mruknęłam do siebie, wracając do salonu.
Janek siedział, tam gdzie go zostawiłam. Podeszłam do niego, kładąc apteczkę obok na komodzie. Wyciągnęłam z niej pęsetę, następnie biorąc jego dłoń w swoją. Zabrałam się za wyjmowanie, kawałków szkieł wbitych w jego rękę. Patrząc na to wszystko, miałam ochotę zwymiotować.
- Jesteś pieprzonym idiotą - powiedziałam, sięgając po wodę utlenioną. Zwilżyłam wacik preparatem, następnie dokładając go do jego ran. Jego ciało nawet nie drgnęło, mimo że musiało go to boleć. Kolejne dziesięć minut, spędziliśmy w ciszy. Ja skupiając się na jego dłoniach, a on widocznie nie chciał mi przeszkadzać. Odłożyłam zakrwawione waciki na bok.
- Skończyłam - mruknęłam, puszczając jego rękę. Zaczesałam włosy do tyłu, wypuszczając powietrze z ust.
- Nie powiesz nic? - warknęłam, rozglądając się po salonie, by znowu ocenić jego stan. Poczułam ręce chłopaka na swoich biodrach. Zostałam przyciągnięta i przyciśnięta do jego ciała.
- Przepraszam - szepnął bezpośrednio do mojego ucha, przez co moje ciało pokryła gęsia skórka.
Milczałam. Mój wzrok spoczywał na jego szyi. Nie chciałam patrzeć na jego twarz, bo pewnie bym mu uległa.
- Wiem, że jestem idiotą i nie powinienem podnosić na ciebie ręki - ostatnie słowa wypowiedział w taki sposób, jakby wcale nie chciały opuścić jego gardła. Jego ręce przeniosły się na moje policzki, obejmując je z obydwóch stron, zmuszając mnie do tego, abym na niego spojrzała.
- Dasz mi kolejną szansę? - szepnął, a ja utopiłam się w jego oczach.
Były takie ciemne, a mimo to ukazywały troskę. Jego wzrok zsunął się na moje usta. Automatycznie zwilżyłam je językiem, przez co w jego oczach błysnęła jakaś nieznana iskierka.
- A dasz mi gwarancje, że jej nie stracisz? - chciałam się od niego odsunąć, ale jego dłonie znów znalazły się na moich biodrach i trzymały mnie blisko jego ciała.
- Jeśli tylko mi w tym pomożesz, nie stracę jej - spojrzał na moją twarz, uśmiechając się delikatnie.
- Niby jak mam ci pomóc - zaśmiałam się ironicznie, kręcąc głową.
- Za każdym razem, kiedy będę mówił zbyt dużo, całuj mnie - puścił do mnie oczko.
Prychnęłam na jego słowa, zdejmując jego ręce ze swoich bioder.
- Możesz sobie pomarzyć - mruknęłam odwracając się z zamiarem pójścia do swojego pokoju.
Jego śmiech dobiegł do moich uszu.
- Jesteś zbyt niewinna nawet na pocałunek - szepnął uszczypliwie.
Zmrużyłam oczy, stając w miejscu. On mnie chce sprowokować, prawda? Uśmiechnęłam się zadziornie do siebie, wpadając na wyśmienity pomysł. Odwróciłam się do chłopaka, zagryzając wargę. Zrobiłam kilka kroków w przód, kładąc ręce na jego klatce piersiowej. Moje serce biło jak oszalałe, ale jego wyraz twarzy był tego wszystkiego wart.
- Udowodnić ci, że nie jestem taka niewinna jak myślisz? - wymruczałam prosto do jego ucha, po czym złożyłam delikatny pocałunek na jego kości policzkowej.
Na jego twarzy było wymalowana dezorientacja. Nie spodziewałeś się tego idioto, co?

___________________________________________________________________________

Dziękuje wam za to, że w ciągu dwóch tygodni osiągnęliśmy ponad 65 tysięcy wyświetleń!
Pewnie nie byłoby tak gdyby nie Janek, więc to w największym stopniu jego zasługa.
Chciałabym także podziękować Hani, która zrobiła nowy nagłówek, oraz Martynie, która dała mi kilka świetnych wskazówek dotyczących grafiki. Dziękuje wam dziewczyny. :)
 


130 komentarzy:

  1. Aww meega <3 Pisz dalej :* Zazdroszczę talentu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Świetne, brawo chce więcej rozdziałów 😎

      Usuń
  2. O bożeee! Jaki talent!
    Ja chcieć więcej!
    GRRR... :D

    OdpowiedzUsuń
  3. o masakra! to jest cos najlepszego co kiedykolwiek przeczytalam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. WOW!
    Jejku, dawaj szybko kolejny bo zwariuje!

    OdpowiedzUsuń
  5. W takim momencie kończyć -.-''

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetne *-* kocham to <3 Nie moge się doczekać następnego rozdziału ^^

    OdpowiedzUsuń
  7. Mega! czekam na więcej <3

    OdpowiedzUsuń
  8. Super rozdział ❤

    OdpowiedzUsuń
  9. Świetny!!! I znowu zakończyłaś w takim momencie.xD

    OdpowiedzUsuń
  10. mam ochotę czytać to opowiadanie w kółko *-* jesteś najlepsza :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja!!!!!! Świetne!!1 czekam na więcej!!!

    OdpowiedzUsuń
  12. Super! Nie mg sie doczekać wtorku

    OdpowiedzUsuń
  13. O jezu! Świetne! Czy potem Jaś i Ania oficjalnie będą parą? Czekam na 11 rozdział ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Boże, kocham to <3. Jesteś najlepsza!

    OdpowiedzUsuń
  15. Czemu takie krótkie łeeeeee :(

    OdpowiedzUsuń
  16. Uwielbiam, nie mogę doczekać się wtorku! *_* <3

    OdpowiedzUsuń
  17. Brak mi słów naprawde to jest extra
    WOW

    OdpowiedzUsuń
  18. Jezu świetne!!! Super pomysł z tym rozbijaniem wszystkiego, doskonale ukazuje wybuchowosc Jasia :) No i w końcu Ania powolutku przestaje być taka nieśmiała ;)) czekam na 11!!!

    OdpowiedzUsuń
  19. Dziewczyno to jest mega, tylko chcialabym zebys dawala to co dw dni albo jak zdazysz t co 1 dzień jak uwaszassz to jest genialne msz tanet i trgo nie zmarnuh :* kochm cię

    OdpowiedzUsuń
  20. Świetne! <3 Proszę, napiszesz 11 rozdział jeszcze dziś? <3

    OdpowiedzUsuń
  21. Jejku,mega się wciągnęłam! :)
    Super!! :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Jeny w takim momencie przerwać. Ehh i musze teraz czekac 2 dni na następny rozdział. Świetny rozdział i dziękuje ze taki dlugi :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Mega! Napiszesz 11 rozdział jeszcze dziś? Prosimy! <3

    OdpowiedzUsuń
  24. Geniale! Lepsze niż połowa moich książek od autorów znanych na całym świecie!

    OdpowiedzUsuń
  25. Czekam na 11!! <3

    OdpowiedzUsuń
  26. Super *-* już chcę 11 rozdział ;**

    OdpowiedzUsuń
  27. Raany. Przez ciebie nie zasnę <3 nie wytrzymam dwóch dni :')

    OdpowiedzUsuń
  28. To takie świetne że nie mogę przestać czytać jeszcze raz i jeszcze...

    OdpowiedzUsuń
  29. Znów płacze :,)

    OdpowiedzUsuń
  30. Okey.. To kiedy 11 rozdzial? :D
    P.S. najciekawsze jest to w jaki sposob przedstawilas Jasia. Jestem jego firanka i dobrze wiem jaki On jest.. :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Abshsvbghvsdvdfshb *o*
    Jezu, jakie to słodkie.. Aż się popłakałam :') XD
    Szybko dawaj następny! <3

    OdpowiedzUsuń
  32. Meega <3 ! Z niecierpliwością będę czekać do wtorkuuu <3 !

    OdpowiedzUsuń
  33. czadowe! czekam na 11 rozdzial <3

    OdpowiedzUsuń
  34. Mega mordko po prostu mega 8)

    OdpowiedzUsuń
  35. No nie, w takim momencie *-* pisz dalej, bo nie wytrzymam <3

    OdpowiedzUsuń
  36. Boskie kiedy następny rozdział ?

    OdpowiedzUsuń
  37. O mój boże to jest świetne dziewczyno,poprostu nie mogę doczekać się kontynułacji !! <3

    OdpowiedzUsuń
  38. To jest meeega!! Nastepny rozdzial daj❤❤

    OdpowiedzUsuń
  39. Super ! Nie mogłam oderwać się ani na chwilkę ! <3 Czekam na następny rozdział ;)

    OdpowiedzUsuń
  40. Mega!!! Jesteś genialna!
    Czekam zniecierpliwością na następny rozdział! :D

    OdpowiedzUsuń
  41. To jest genialnee <33 Czemu te rozdziały kończą się tak szybko ?;c

    OdpowiedzUsuń
  42. Zacznij pisać dłuższe rozdziały bo zaraz zwariuje ;-;

    OdpowiedzUsuń
  43. Jesteś gorsza od polsatu... bo on daje dalszą część tego samego dnia, a u ciebie trzeba czekać 2 dni na to cudo... wciągnęłam się... kurde.. nie wierze, że dopiero we wtorek zobacze co będzie dalej.

    OdpowiedzUsuń
  44. Jak zwykle genialne ♥!

    OdpowiedzUsuń
  45. Jak moglas nie dac wczoraj rozdzialu?! :c
    Nie no zartuje, wiem jak to jest przepisywac rozdzialy z zeszytu do kompa - ja tak robilam, nie wiem jak ty xd
    W kazdym razie, zajebisty rozdzial jak kazdy inny i juz czekam na nastepny! Mam nadzieje ze bedzie jutro :D

    OdpowiedzUsuń
  46. Kiedy następny ?! <3

    OdpowiedzUsuń
  47. No i znowu kolejny świetny rozdział... Gratuluję talentu :D Już nie moge się doczekać kolejnego rozdziału.!.

    OdpowiedzUsuń
  48. jeej to jest supi :p wchodzę na stronę i patrzę że długi rozdział a tu nagle koniec :d masz bardzo dobre pomysły Aniu.

    OdpowiedzUsuń
  49. NIE WYTRZYMAM KOLEJNYH DWÓCH DNI ! :C

    OdpowiedzUsuń
  50. Skąd tu czerpiesz wene? Megaa 8)

    OdpowiedzUsuń
  51. Jeju wiecej, ja chce wiecej !! :D Vzekam juz na nastepna czesc. ;)

    OdpowiedzUsuń
  52. Zakochałam się w tym blogu ♥ !

    OdpowiedzUsuń
  53. czemuuu taki krótki ? ;-; :<

    OdpowiedzUsuń
  54. Pisz częściej bo nie wytrzymuje napięcia które występuje po skończeniu rozdziału. Jesteś na prawdę świetna. Pisz dalej i proszę wstawiaj częściej.

    OdpowiedzUsuń
  55. Szkoda że taki krótki :( Dałabyś rade na jutro kolejny ? ;*

    OdpowiedzUsuń
  56. Jejku jestem rozczarowana bo sie nie pocałowali buu
    Chce następny rozdział zią czekam z niecierpliwością do wtorku
    Idę czytać od początku żeby szybciej czas minął :D

    OdpowiedzUsuń
  57. Kobieto, twoje opowiadania sa super !!!!💛💙💜💚❤️

    OdpowiedzUsuń
  58. Piękne!! Już nie mogę się doczekać wtorku *.*

    OdpowiedzUsuń
  59. Elo mordko :) Uzależniłam się od twojego opowiadania <3 Pisz,bo masz talent. Czekam na 11 :3

    OdpowiedzUsuń
  60. Jak zawsze cudowne. Jesteś wybitna. Wszystko wyświetla mi się w głowie jak film.

    OdpowiedzUsuń
  61. Megaaa następny szybkooo <3333

    OdpowiedzUsuń
  62. Cudo *_* Tylko dlaczego musisz kończyć w takich momentach ? Nie wytrzymam kolejnych 2 dni. Już nie mogę się doczekać wtorku.

    OdpowiedzUsuń
  63. Jesteś mega ❤❤ dziewczyno masz talent naprawdę..

    OdpowiedzUsuń
  64. następny szybko nooo <3
    co dwa dni to za długo! :C

    OdpowiedzUsuń
  65. zdecydowanie za krótko czemu ty musisz kończyć w tych najlepszych momentach

    OdpowiedzUsuń
  66. Omg omg ja chciec wiecej

    OdpowiedzUsuń
  67. Bożee.. To jest mega. Masz wielki talent. Codziennie jak tu wchodzę, to błagam, aby pojawił się kolejny rozdział. Cholernie wciąga. Jedno z najlepszych opowiadań, jakie czytałam. Czekam na więcej.!!! :) ♥

    OdpowiedzUsuń
  68. Nie mogę po prostu to takie fajne czekam na 11 ciekawie też przedstawiłaś Jasia

    OdpowiedzUsuń
  69. zniszczyłaś mi życie ;-; jakto w kość policzkową? ;-;

    OdpowiedzUsuń
  70. Jeeeju już nie mogę doczekać się następnych rozdziałów <3 ^^

    OdpowiedzUsuń
  71. Co dalej ?! Jezu zaraz oszaleje >.<

    OdpowiedzUsuń
  72. Cuuudo! <3
    Czekam na kolejny. 8))

    OdpowiedzUsuń
  73. Kobieto... Posłuchaj...
    Czemu kur*a ucinasz w tak cholernie kurde ciekawym momencie?!
    Jeśli jeszcze raz kurcze utniesz w taki sposób to...to... jeszcze nie wiem co ale coś Ci kurde zrobię...
    Czekanie mnie zabija!!!
    A skoro jest niedziela.... to... moooże....
    DODASZ JESZCZE JEDEN? Prooooosiiiimyyyy :*
    Ale skoro chcesz żeby Twoja fanka (?) eee nieważne kto cierpiał.... to jesteś okropną kobietą Anka okropną!!
    Więc proooooszę... tak ładnie proszę....
    /Grubas
    PS. Nieee to wcale nie szantarz emocjonalny nieee xD

    OdpowiedzUsuń
  74. Napiszesz książke właśnie o problemach nastolatków? Napewno kupiłabym ją.

    OdpowiedzUsuń
  75. Ania, wiekszosc ma racje ucinasz w tak ciekawych miejscach... wiec jest niedziela, a nastepny rozdzial bedzie dopiero we wtorek.... JA NIE WYTRZYMAM !!! Ania wszyscy prosimy nie dasz rady na jutro wieczor ??? :*

    OdpowiedzUsuń
  76. piszesz coś jeszcze? dobra jesteś...nawet lepiej...zajebiście piszesz...:D
    /Benia

    OdpowiedzUsuń
  77. Awww *-*
    Dawaj jutro kolejny❤
    Proosimy ❤❤❤

    OdpowiedzUsuń
  78. Wow ! Aniu , twoje opowiadania sa swietne ! To jest jedynye takie opowiadania, ktore czytam z checia ! :)

    OdpowiedzUsuń
  79. Jejku kobieto to co piszesz jest cu-do-wne ♥♥ Masz niesamowity talent. Czekam na następny rozdział. To powinna być lektura w szkołach :D ♥♥

    OdpowiedzUsuń
  80. To jest takie wciagajace, super!

    OdpowiedzUsuń
  81. Masz ogromny talent, to co napisałaś jest świetne, uzależnia i potwornie wciąga, po przeczytaniu nie można przestać o tym myśleć, nie mogę doczekać się kolejnego rozdziału <3 <3

    OdpowiedzUsuń
  82. Jeeeeeeejku... Świetne <3 Napisałam do ciebie maila błagam odpisz <3 <3 <3 Poprostu nie wytrzymaaaam :**

    OdpowiedzUsuń
  83. O której kolejny rozdział? O.o

    OdpowiedzUsuń
  84. ja.. ja.... nie... no po prostu brak mi słów jesteś najlepsza. Moja reakcja jest taka bo gdy nie ważne jaką książkę ale zawsze mam dziwną fazę zdezorientowania. Chcę przez to powiedzieć że twoje opowiadanie mnie urzekło. Chciałabym kupić twojo książkę z tego całego opowiadania. Chciałabym też zapomnieć od początku całe opowiadanie i przeczytać je od nowa. Kocham cię Ania ^^

    OdpowiedzUsuń
  85. W życiu nie czytałam czegoś takiego...masz talent dziewczyno. Z niecierpliwością czekam do wtorku ;)

    OdpowiedzUsuń
  86. O mój Boże !! Opowiadania są świetne i jak zwykle przez to moja wyobraźnia przed snem jest ..... cały czas wymyślam nowe zakończenia a mimo to twoje są o niebo lepsze .... i to prawda jak dla mnie mogłaby z tego powstać książka .... tak bardzo czekam na 11 rozdziała i codziennie wchodzę na bloga z nadzieją że jest a jak już się pojawi to mam obłęd w oczach a ten rozdział przeszedł moje oczekiwania :D Pozdrawiam i dziękuję za to że piszesz :*

    OdpowiedzUsuń
  87. Kiedy nowy rozdzial? :ooo ❤

    OdpowiedzUsuń
  88. Czekam na następny!! :D

    OdpowiedzUsuń
  89. teraz napisz bo umre plz

    OdpowiedzUsuń
  90. Jeju, jeszcze nigdy nie widziałam tak dobrego opowiadania 😍 z niecierpliwością czekam na 11 rozdział ! ♡

    OdpowiedzUsuń
  91. Ale ty masz potenszjal dziefszyno!

    OdpowiedzUsuń
  92. Ten blog jest świetny! Masz wielki talent, wiesz, jak wprowadzić napięcie! Nie mogę się doczekać kolejnego rozdziału :)

    OdpowiedzUsuń
  93. Jestes najlepsza!! Nie moge sie doczekac nastepnego rozdzialu *o* <3333

    OdpowiedzUsuń
  94. To jest genialne ! Mogę to czytać i czytać i mi się nie znudzi ❤ czekam na 11 ❤ fajnie by było gdyby coś zaszaleli ❤❤❤❤❤❤❤

    OdpowiedzUsuń
  95. W ogole teraz jak widze jakies zdjecie Jasia to wyobrazam go sobie takiego jaki jest w Twojej opowiesci xDD masakra xd To takie dziwne bo Jasiok jest taki spokojny :3

    OdpowiedzUsuń
  96. To najlepsze fanfiction ever!!! Kocham to czytać

    OdpowiedzUsuń
  97. Liczę na to że jutro bd 11 :)!

    OdpowiedzUsuń
  98. Aww <3 Czekam na 11 :D Zaraz zwariuje jak się nie dowiem co będzie dalej ;*

    OdpowiedzUsuń
  99. Dawaj kobieto prosze szybciej bo napięcia nie wytrzymam ♥ jeju jesteś najlepsza przez cb nie moge sie skupic na nauce w szkole xdd ale to nic pisz dalej i jak możesz to troche dłuzej i cześciej dodawaj :)

    OdpowiedzUsuń
  100. *.* masz niesamowity talent którego z całego serca gratuluję i zazdroszczę. Mam nadzieję,że wciąż będziesz pisać te opowiadania są genialne :D Jest jeden szczegół który mi przeszkadza kończysz opowiadanie w środku zdarzenia świetny sposób na zatrzymanie czytelnika ,ale to czekanie zżera mnie od środka gdy coś się zaczyna dziać a ja muszę czekać na następny rozdział by dowiedzieć się więcej :(

    OdpowiedzUsuń
  101. Jeju *-* Zaczęłam Cię czytać dopiero dziś. Super piszesz :3 Co jaki czas pojawiają się rozdziały?

    OdpowiedzUsuń
  102. Uzależniłam się, po prostu musisz dodawać więcej *-* i może to głupio zabrzmi, ale błagam, pisz dalej i jak najwięcej. Gdybyś wydała z tego książkę (a mam nadzieję że to zrobisz) to na pewno zakupię. Moje paczadelka pragną więcej ;**

    OdpowiedzUsuń
  103. Dlaczego płaczę ? :<

    OdpowiedzUsuń
  104. Tak jak nigdy nie czytam żadnych blogów tak teraz zaczęłam czytać twój, brawo!
    bardzo mnie tym zainteresowałam i czekam na kolejne rozdziały!

    OdpowiedzUsuń
  105. Aww. :3 Super.! A ta piosenka to Indila - S.O.S z tłumaczeniem na polski. :D

    OdpowiedzUsuń
  106. Będzie dzisiaj nowy rozdział?

    OdpowiedzUsuń
  107. Ten blog jest najlepszy

    OdpowiedzUsuń
  108. chce nowy rozdział NAŁ! ;---;

    OdpowiedzUsuń
  109. Dziewczno, nie eiemkim jestes ale znajde cie i poprosze o reke jestes zajebista 😍

    OdpowiedzUsuń
  110. Juz nie moge wie doczekac 11 rozdzialu !!! :D

    OdpowiedzUsuń
  111. Nie spodziewałeś się idioto co ? <3 Oohohoh świetne !

    OdpowiedzUsuń
  112. Najlepsze opowiadanie o Jasiu ever piszesz świetnie
    Serio! Czekam na następny <3

    OdpowiedzUsuń
  113. Masz talent dziewczyno pisz dalej <3

    OdpowiedzUsuń